do: Kat. Na. Idiotów. Przez Cieśninę Bałtyjską statki mogą wypłynąć na Bałtyk, ale nie wpłyną do Elbląga. Szkarpawa nie jest tu żadnym rozwiązaniem (koszt pogłębienia do ok. 2,4 m jest szacowany jako ok. dwa razy droższy niż koszt budowy kanału z torem głębokości 5 m). Przy okazji: 18 mln ton nie dotyczy transportu wodnego, wiec porównanie z odrzańską Drogą Wodną jest pozbawione sensu. W kalkulacjach dot. kanału bierze się pod uwagę 1,5 mln ton rocznie, a po dodatkowych inwestycjach w porcie (w tym przebudowie mostu w Nowakowie) możliwe są przeładunki do poziomu 3 mln ton. Różnica danych wejściowych jest 6-, a nawet 12-krotna. Jak z takich danych można wyciągnąć poprawne wnioski?
@JerzyWcisła - Eksperci nie potrafiący czytać ze zrozumieniem wystarczająco "dobrze" świadczą o intencjach Pana marszałka - może zamiast tego od razu wybudować przez mierzeję autostradę dla ruskich czołgów coby szybciej podjechały pod dom Pana marszałka?