Jak minął 2024 rok w lokalnej gospodarce? Oto nasz subiektywny ranking dziesięciu najważniejszych zjawisk i wydarzeń.
1. Zamknięcie odlewni GE Power
To moim zdaniem najważniejsze, i niestety najsmutniejsze, gospodarcze wydarzenie mijającego roku w Elblągu. Decyzja koncernu GE Power spadła na miasto na początku 2024 r. jak grom z jasnego nieba. Amerykanie uznali, że nie opłaca im się produkować odlewów do swoich produktów w Polsce, wolą sprowadzać tańsze z Azji. W efekcie pracę straci około 170 pracowników (część już przeszła do innych firm albo na wcześniejszą emeryturę), zamówienia straci wiele lokalnych kooperujących z GE Power firm, a przede wszystkim z mapy miasta zniknie zakład z ponad 70-letnią tradycją, który był jedną z przemysłowych wizytówek Elbląga. W 2024 roku odbył się ostatni wytop staliwa, do czerwca 2025 roku odlewnia ma być całkowicie wygaszona. Termin przesunięto niedawno na czerwiec z marca, ale marna to pociecha...Co dalej? GE Power nie zdradza swoich planów. Przez lata szukał chętnego na kupno odlewni i nie znalazł. Czy po zamknięciu zakładu znajdzie? Nie jestem w tej sprawie optymistą...
2. Wodne inwestycje idą jak po grudzie
Przekop Mierzei gotowy, tor wodny na Zalewie Wiślanym również, ale do Elbląga i tak nie pływają żadne statki, bo nadal trwa pogłębianie rzeki Elbląg, a na ostatni odcinek do toru aż do terminala przeładunkowego nie ma jeszcze gotowej dokumentacji.
Za czasów poprzedniego rządu trwały przepychanki z samorządem, kto ma ten ostatni odcinek wykonać. Po zmianie władzy rząd, a konkretnie Urząd Morski w Gdyni, wziął to zadanie na siebie. W 2024 roku dowiedzieliśmy się, że realnym terminem na ruszenie z transportem towarów drogą morską jest koniec 2025 roku. A dostosowanie całej drogi wodnej do głębokości 5 m będzie możliwe dopiero w 2028 r.
Podobnie ślimaczy się inwestycja związana z bezpieczeństwem przeciwpowodziowym Elbląga. Wody Polskie zobowiązały się do budowy zbiornika retencyjnego przy ul. Marymonckiej, by mógł on gromadzić wodę spływającą z Wysoczyzny Elbląskiej i Bażantarni i zapobiegać błyskawicznym powodziom spowodowanym przez gwałtowne ulewy. Po protestach ekologów i zmianie w kierownictwie WP uznano, że zbiornik nie będzie mokry, ale suchy (czyli bez wypełnienia na stałe wodą), co oznacza że całą dokumentację trzeba przygotować od początku. W 2024 roku dowiedzieliśmy się, że termin zakończenia inwestycji to... 2029 r.
3. Deweloperka kwitnie, mieszkania na wynajem
Ceny mieszkań w Elblągu nadal wariują. W nowych lokalizacjach metr kwadratowy mieszkania w stanie deweloperskim potrafi już kosztować ponad 10 tysięcy złotych.
Kolejni chętni deweloperzy ustawiają się w kolejce po zakup miejskich gruntów. Rekordowa była transakcja dotycząca terenu między Częstochowską a Legionów, który deweloper z Ostródy wylicytował za ponad 8 mln zł, o prawie 100 procent przebijając cenę wywoławczą.
Niektórzy z inwestorów chcą budować także na terenach, które nie do końca przeznaczone są pod mieszkania. Wtedy w grę wchodzi ustawa lex deweloper, z której inwestorzy skrzętnie korzystają. W niektórych przypadkach, jak przy ul. Winnej, napotykają społeczny opór i trudno powiedzieć, jak ta sprawa w 2025 roku się zakończy.
Rosnące ceny mieszkań i kosztów kredytów powodują, że coraz mniej osób stać na własne M. Nic więc dziwnego, że popularność zdobywają mieszkania na wynajem. Drugi blok miejskiego ETBS przy ul. Wiejskiej bardzo szybko znalazł chętnych lokatorów, a przy ul. Legionów do końca zbliża się budowa czynszówek, budowanych przez spółkę związaną z Państwowym Funduszem Rozwoju.
4. Dobra Novina dla Elbląga
Pod Elblągiem, konkretnie w Nowinie, w 2024 roku otwarto nowoczesne centrum logistyczno-produkcyjne, zbudowane przez elbląską firmę Delta. Większą jej część wynajął rozwijający się od kilku lat w naszym mieście Rockfin. To firma inżynierska, produkująca maszyny i urządzenia przeznaczone dla elektrowni, elektrociepłowni czy zakładów petrochemicznych, współpracująca m.in. z GE i Siemensem. W Elblągu zatrudnia już 150 osób i nadal poszukuje specjalistów, bo docelowo poziom zatrudnienia ma wzrosnąć do 200 osób.
5. Niewypał z Górą Chrobrego
Góra Chrobrego nie ma szczęścia do inwestycji. Ośrodek narciarski nie przetrwał z powodu zbyt ciepłych zim, a szanse na turystyczny rozwój tego miejsca miał stworzyć lokalny przedsiębiorca - Urban Construction, który w swojej koncepcji obiecywała cuda. Ostatecznie umowę z miastem rozwiązał za porozumieniem stron, gdy tylko otrzymał od władz miasta pierwszą fakturę za dzierżawę. Nowych chętnych nie ma, władze miasta też na razie nie mają pomysłu na zagospodarowanie tej części miasta.
6. Miasto inwestuje w basen
Pod koniec roku Rada Miejska w Elblągu uchwaliła rekordowy budżet miasta, który w 2025 r. ma po raz pierwszy przekroczyć miliard złotych. Na inwestycje będzie przeznaczonych ok. 76 mln, a więc około 8 procent całości, większość pochłonie dokończenie budowy kąpieliska przy ul. Spacerowej.
Dla porównania w 2024 r. na inwestycje było to 66 mln zł, z czego aż 45 mln to koszt kąpieliska. Miasto zaplanowało na 2024 rok prawie 13 mln złotych na przebudowę nabrzeża Wyspy Spichrzów, ale na razie inwestycja ma półroczne opóźnienie. Wykonawca – gdańska firma Doraco - nadal pracuje nad dokumentacją i nie ma jeszcze pozwolenia na budowę
7. Rok pod znakiem podwyżek
Elblążanie w 2024 roku doświadczyli wysokich podwyżek cen ciepła (w zależności od taryfy w sumie od 20 do 30 procent) oraz opłat za wodę i odprowadzanie ścieków (podwyżka o 27 procent). To miało spory wpływ na wysokość czynszów. Nic więc dziwnego, że na ostatniej sesji elbląscy radni na wniosek prezydenta zdecydowali, by obniżyć od 1 stycznia 2025 roku bazową stawkę czynszu najmu w mieszkaniach komunalnych o 1 zł za metr kwadratowy.
8. Głośno o miejskich spółkach
To właśnie w dwóch najbardziej strategicznych miejskich spółkach działo się w 2024 roku najwięcej. EPEC od czerwca ma nowego prezesa – Michała Glinieckiego, który ma za sobą 14-letnie doświadczenie jako dyrektor finansowy w tym przedsiębiorstwie.
Spółka ma też sporo problemów związanych z rozpoczęciem inwestycji w rozwój infrastruktury. Mimo że w końcu uzyskała zgodę na przyłączenie do sieci energetycznej zarówno planowanej elektrociepłowni przy Dojazdowej jak i farmy fotowoltaicznej na Terkawce, to okazało się, że wniosek o dofinansowanie pierwszej inwestycji nie został uwzględniony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (skończyły się środki w budżecie na takie zadania), a druga inwestycja wymaga przeprojektowania, by w zmieniających się warunkach rynkowych była opłacalna.
Swoje problemy miał także zarząd EPWiK, spowodowane działalnością związków zawodowych, domagających się podwyżek wynagrodzeń. Nad spółką wisiało widmo strajku, ostatecznie osiągnięto porozumienie, ale to nie koniec sporu, bo jeden z działających w spółce związków podał prezesa do prokuratury, zarzucając mu działanie na szkodę spółki.
Dodajmy, że EPWiK zanotował na koniec 2023 roku stratę finansową (danych za 2024 rok jeszcze nie ma) w wysokości 4,5 mln zł (rok wcześniej 500 tys. na minucie) EPEC w 2023 r.miał zysk 1,6 mln zł, ale rok wcześniej stratę dwumilionową.
9. Na Fali do metropolii
Elbląg nie ma innego wyjścia, jak integrować się z Trójmiastem, by w przyszłości stać się częścią tzw. obszaru metropolitarnego Pomorza. Pierwsze rozmowy na ten temat z udziałem władz Elbląga odbyły się właśnie w 2024 roku, ale nadal nie ma ustawy (jak w przypadku Górnego Śląska), by taki obszar metropolitarny stał się faktem.
Elblążanie mogą już jednak teraz przekonać się, jakie ułatwienia może oferować metropolitarny obszar, a to za sprawą systemu Fala, który kilka dni temu zaczął również funkcjonować w naszym mieście. Dzięki niemu można już kupować wygodnie bilety na pociągi w Taryfie Pomorskiej, w przyszłości będzie to możliwe także w przypadku autobusowej komunikacji międzymiastowej i wreszcie w komunikacji miejskiej.
10. Zwalniali grupowo, bezrobocie stabilne
Nie tylko GE Power, z związku z wygaszeniem odlewni, przeprowadziło w 2024 roku zwolnienia grupowe. Taki zamiar ogłosiły m.in. market Carrefour, firma meblowa Home Concept, mocno zatrudnienie zmniejszył także producent cystern – Stokota. Mimo tych złych wieści, bezrobocie w Elblągu drastycznie nie wzrosło. Według danych za listopad 2024 r. (ostatnie jakie są dostępne) w mieście było 2431 zarejestrowanych bezrobotnych (o 46 więcej niż w październiku, ale 215 mniej niż jeszcze w styczniu); w powiecie elbląskim - 2255 bezrobotnych (o 101 więcej niż w październiku, ale 216 mniej niż jeszcze w styczniu). Na koniec roku według moich szacunków stopa bezrobocia w Elblągu i powiecie nie powinna wynieść więcej niż 6,5 proc. W styczniu 2024 r. wynosiła 6,8 proc.
A jak w lokalnej gospodarce oceniają Czytelnicy portElu? Zachęcamy do merytorycznej dyskusji.
W piątek podsumowaliśmy 2024 rok w elbląskim sporcie, w sobotę na wokandzie, w niedzielę w kulturze, w poniedziałek - w polityce, przyznaliśmy też coroczne nagrody portElu z przymrużeniem oka.