Pomiędzy pochylniami Całuny i Jelenie ma powstać nowa stacja przesiadkowa na Kanale Elbląskim, podobna do tej, która znajduje przy pochylni Buczyniec. - Obecnie największy ruch statków na kanale odbywa się z Buczyńca do Kątów i z powrotem. Po pierwsze to nadmiernie obciąża te zabytkowe pochylnie, a po wtóre zależy nam na ruchu turystycznym na całej długości kanału. Taka inwestycja miałaby na to pozytywny wpływ – mówi Bogusław Pinkiewicz z Wód Polskich, które administrują Kanałem Elbląskim.
Na szlaku Kanału Elbląskiego ma powstać kolejna stacja przesiadkowa dla turystów.
- Pierwsze spotkanie w tej sprawie pomiędzy wójtem Rychlik a Andrzejem Winiarskim, dyrektorem Regionalnego Zarządu Wód Polskich w Gdańsku odbyło się 8 lutego. Działka, na której miałaby być realizowana inwestycja, należy właśnie do samorządu Rychlik, my jako zarządca Kanału Elbląskiego musielibyśmy uczestniczyć w niej między innymi na poziomie wydania koniecznych pozwoleń - mówi Bogusław Pinkiewicz.
Stacja przesiadkowa miałaby powstać na działce pomiędzy pochylniami Całuny i Jelenie, tuż przy moście na drodze wojewódzkiej nr 527 do Pasłęka. - Obecnie największy ruch statków na Kanale Elbląskim odbywa się z Buczyńca do Kątów i z powrotem. Po pierwsze to nadmiernie obciąża te zabytkowe pochylnie, a po wtóre zależy nam na ruchu turystycznym na całej długości kanału. Taka inwestycja miałaby na to pozytywny wpływ – podkreśla Bogusław Pinkiewicz.
Stacja pomiędzy pochylnią Jelenie a Całuny infrastrukturą podobna miałaby być do tej na Buczyńcu: z parkingiem, małą gastronomią itp. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Gminy Rychliki inwestycja mogłaby być finansowana z programu Polski Ład. Jest szansa, że nawet w 95 procentach. W tej sprawie władze Rychlik mają jeszcze w marcu spotkać się z przedstawicielami rządu.
W ubiegłym roku Wody Polskie odnotowały na pochylniach 19 tysięcy przejść statków. Sezon trwa tam od maja do września.