Radni nie mogą skontrolować EPEC, bo nie zezwalają im na to przepisy – wynika z opinii radcy prawnego ratusza. Mogą jedynie wnioskować o informacje i dokumenty dotyczące spółki, które są im potrzebne do wykonywania mandatu radnego. I z tego uprawnienia nadal chce skorzystać dwóch radnych: Bogusław Tołwiński i Piotr Opaczewski.
W ubiegłym tygodniu dwóch elbląskich radnych Piotr Opaczewski i Bogusław Tołwiński, powołując się na przepisy ustawy o samorządzie gminnym, zapowiedziało publicznie kontrolę w Elbląskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Okazało się, jednak że prawa do kontroli nie mają.
„Ustawa o samorządzie gminnym, na którą się powołaliśmy się w art. 24 ust. 2 mówi, że:„W wykonywaniu mandatu radnego radny ma prawo, jeżeli nie narusza to dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały, oraz wglądu w działalność urzędu gminy, a także spółek z udziałem gminy, spółek handlowych z udziałem gminnych osób prawnych, gminnych osób prawnych, oraz zakładów, przedsiębiorstw i innych gminnych jednostek organizacyjnych, z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej.”. Ustawa w tym brzmieniu nie daje radnym prawa do kontroli spółki. Takie uprawnienia ma wyłącznie komisja rewizyjna i nie jest nasza intencją wchodzenie w jej kompetencje. Pisząc każdorazowo o „kontroli” spółki mieliśmy na myśli wgląd w dokumenty oraz umożliwienie spotkania z Zarządem. Prosimy o wskazanie dogodnego dla Pana terminu spotkania, jednak nie później niż do 10 lipca 2020 roku” - napisał radny Piotr Opaczewski w piśmie do prezesa EPEC.
Więcej światła na tę sprawę rzuca opinia Patryk Ogórka, radcę prawnego ratusza, przygotowana na wniosek Antoniego Czyżyka, przewodniczącego Rady Miejskiej.
„ W doktrynie podkreśla się, iż prawo wglądu w działalność oznacza umożliwienie radnemu, na jego żądanie, wzięcia udziału m.in. w posiedzeniach organów kolegialnych spółki, jednakże nie ma on prawa głosu, bowiem jego kompetencja ogranicza się jedynie do obserwacji. Natomiast przez prawo do informacji i materiałów rozumie się informacje i materiały niezbędne radnemu do wykonywania przez niego mandatu. Co więcej powinien on kierować się w tym zakresie kryteriami obiektywnymi - - napisał m.in. w opinii Patryk Ogórek. - „Konkludując, radny nie ma prawa do wszczynania kontroli w spółce komunalnej. Może on jedynie uzyskiwać informacje i materiały dotyczące takiej spółki oraz brać udział w posiedzeniach jej organów kolegialnych. Kontrola bowiem charakteryzuje się tym, że informacje pozyskiwane są w celu oceny, czy stan faktyczny odpowiada stanowi prawnemu, a także tym, iż przeprowadzana jest przed podmiot fachowy posiadający odpowiednią wiedzę w zakresie objętym kontrolą”.