UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Pola się nie wietrzy Florku. My mieszkamy w mieście. Spółki powstały kilkanaście lat temu z bardzo źle funkcjonującej firmy. Widać nie jesteś dla nikogo autorytetem, skoro twój tekst nie skłonił władz miasta do zmiany. A swoją drogą, czy jest jakaś dziedzina, w której nie jesteś wybitnym ekspertem? Jeszcze jedno. Berzpłatna komunikacja nie istnieje. I tak za nią płacimy.
  • za tanio ci to idz daj wiecej darmozjadom! bezsensowny artykul jakby go jakis urzedasek przydupasek henia pisał. Jesli jest tak dobrze to czemu jest tak zle
  • Nie ma sensu porównywania Elbląga do innych miast tramwaje w Elblągu jeżdżą stadami, tory nie rozbudowane po całym mieście. Trudności z dojazdem z końca miasta, pojazdy nie dostosowane do klimatu Polskiego, po 22.30 miasto śpi. Jednak to prawda że nasze miasto to duża wiocha dlatego warto jeżdżić do Gdańska aby od chamieć i popatrzeć na cywilizację. Dzięki politykom mamy ten bajzel i zacofanie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    meloman(2010-07-07)
  • w Porównaniu z Gdańskiem i GOPem komunikacja w Elblągu jest boska. Jedynie poniemieckie tramwaje straszą na torach.
  • Spółki powstały na początku lat 90.Prawdopodobnie na fali Solidarnościowej chodziło o stworzenie dobrych płatnych posad dla kolesi ze zwiazków i z ratusza. I to się udało. Powstały 4 spółeczki i Zarząd Komunikacji Miejskiej - następne miejsca dobrze płatnej pracy dla przydupasów z Ratusza. Kazda spółeczka miała dyrekcję, administrację i inne nikomu nie potrzebne etaty. A ci co wykonywali właściwą robotę -kierowcy, motorniczowie i personel techniczny dostali ochłapy. I tak jest do dzisiaj. totalny burdel w rozkładach jazdy, sypiący się tabor, żenująco niskie pensje kierowców i motorniczych. ( w PKS nowy kierowca po miesiącu pracy dostał na rękę ok. 1100 zł. - zwolnił się od razu). Jedyną szansą na poprawę funkcjonowania komunikacji miejskiej jest komunalizacja tego bałaganu i zatrudnienie profesjonalistów do kierowania tą komunikacją. W obecnym Zarządzie Komunikacji Miejskiej nie ma żadnych fachowców którzy mają pojęcie o tym jak to wszystko powinno funkcjonować. Rozkłady jazdy? W 1972 r. czas przejazdu autobusu z Placu Słowiańskiego na dworzec wynosił 6 minut. Nie było świateł na skrzyżowaniach i ul. Rycerska i Tysiąclecia były brukowane. Teraz ten czas też wynosi 6 minut. 1000 razy więcej samochodów i światła na skrzyżowaniach.
Reklama