UWAGA!

Teraz ja - Elbląska Akademia Kleksa, czyli o naprawie dróg słów kilka…

 Elbląg, Elbląska Akademia Kleksa, czyli o naprawie dróg słów kilka…
fot. AD

Poniedziałkowy mroźny poranek, niby taki sam, jak zawsze, a jednak nie. Przedwiośnie, na ulicach spieszący do pracy ludzie, samochody zygzakiem omijające dziury w jezdni tak liczne, że ich omijanie traci sens...

W ciągu ulicy Hetmańskiej dziwny zespół pojazdów: wiekowy ciągnik Ursus z przyczepą, do której dopięto dymiący agregat drogowy wytwarzający asfalt na gorąco. Wokół tego zestawu naprawczego niemrawo porusza się czterech pracowników zaopatrzonych w taczkę, łopatę, kilof i szczotkę ryżową, prawdopodobnie produkcji elbląskiej spółdzielni „Elsin”. Jak łatwo się zorientować, jest to ekipa remontowa do naprawiania ubytków w jezdni, będących efektem wielokrotnego przejścia temperatury przez zero w okresie zimowym, czyli, mówiąc potocznie, dziur.
       Technologia tej naprawy nawet dla laika jest gołym okiem widocznym partactwem. Przy temperaturze z rana minus siedem stopni, a w południe w okolicach zera, wyczyszczenie ubytku w asfalcie wspomnianą juz szczotka ryżową, wypełnienie gorącym jak wojskowa grochówka asfaltem uklepanym następnie łopatą, jest naprawą tak samo skuteczne, jak zasypanie tych dziur żwirem.
       Broń Boże, nie występuję tutaj jako przeciwnik pozimowych napraw, ale nie mogę przejść obok, gdy widzę, jak pieniądze elbląskich podatników, czyli również moje, są wyrzucane w przysłowiowe dziury w drodze. Technologia takich napraw – co łatwo sprawdzić w „wikipedii” – jest następująca: spękany asfalt skuć narzędziem udarowym, ubytek oczyścić sprężonym powietrzem, a następnie wygrzać palnikiem gazowym, uzupełnić gorącą masą asfaltową i zagęścić. Całość na gorąco uszczelnić płynnym asfaltem ze szczególnym uwzględnieniem obrzeży.
       Jest wysoce prawdopodobne, iż zleceniodawca nie ma wiedzy, w jaki sposób te naprawy są wykonywane, bo przeciwnym razie może się spotkać z zarzutem marnotrawienia publicznych pieniędzy. Mogę przyjmować zakłady, że tak wykonane naprawy nie przetrwają trzech miesięcy i znów ekipy naprawcze na ulice Elbląga powrócą. Jeśli jest to nasz elbląski sposób na walkę z bezrobociem, to przyznać trzeba, że co nieco oryginalny i bardzo kosztowny. Drogi w Elblągu są w złym stanie, a pieniędzy w budżecie dużo, dużo za mało, niż to wynika z potrzeb napraw bieżących. Tym bardziej każda złotówka wydana z budżetu na ten cel musi mieć potwierdzenie w usłudze wysokiej jakości, by do tematu nie wracać co trzy miesiące.
       To samo dotyczy remontów modernizacyjnych, czego bardzo złym przykładem jest skrzyżowanie ulicy Hetmańskiej i 1Maja. Nie dalej jak półtora roku temu miasto za niemałe pieniądze wykonało nową nawierzchnię, która dzisiaj nie nadaje się do ruchu płynnego. Na przejeździe przez tory przy prędkości 50 km/godz można uszkodzić zawieszenie. W zasadzie wykonawca powinien oddać miastu pieniądze.
       Na uniformach pracowników wykonujących bieżące naprawy metodą kleksów można odczytać napis „PDiM”, co zapewne oznacza Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów, którego właścicielem jest miasto, a to tym bardziej zobowiązuje Naczelnika Wydziału (a może już Dyrektora Departamentu – dawno nie byłem w urzędzie i nie wiem, jaka tabliczka jest na drzwiach) Zarządu Dróg do właściwego nadzoru nad technologią i jakością zleconej usługi. Nie stać nas na płacenie za fuszerki – są dostępne technologie naprawy ubytków w jezdniach w temperaturach ujemnych do minus dwunastu stopni Celsjusza. Dysponuję i chętnie udostępnię filmowy materiał poglądowy szwedzkiej firmy „Savalco” „drogowy zestaw naprawczy – pavement repair equipment”, który jest obsługiwany przez jedną osobę i co najważniejsze dla kierowców, prace naprawcze można wykonywać w nocy.
       Piszę ten tekst z głębokim przekonaniem, że nowy, młody Prezydent Miasta Elbląga wraz z całym ambitnym i pełnym szlachetnych zamierzeń zespołem wiceprezydentów, położy szczególny nacisk na jakość inwestycji drogowych w Elblągu. Czeka nas przecież w najbliższym czasie wiele ważnych inwestycji, jak chociażby przebudowa rozwiązań drogowych w obrębie budowanych centrów handlowych czy przebudowa drogi 503. Najgorsze, co mogłoby nas spotkać, to zmarnowanie pieniędzy podatników przeznaczonych na te inwestycje, poprzez brak właściwego nadzoru inwestorskiego.
      
Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 4
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
4.6 5 17

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • niech ktoś zrobi porządek na ulicach albo niech jakiś dyrektor poleci na bruk bo to jest jakaś paranoja panie PREZYDENCIE WSI ELBLAG
  • nie powtarzaj sie facet. to samo czytalismy juz na innych portalach. nie ma sensu robic sobie lansu na necie bo i tak nie dostaniesz sie do sejmowego koryta
  • było już na Info
  • takie wazne, czy bylo, czy nie bylo? wazne, ze NIESTETY prawdziwe. ale, oczywiscie, jak w Polsce, tak i w Elblagu, nie ma odpowiedzialnych za takie fuszerki. i to jest chyba najgorsza bolaczka tego kraju, zero odpowiedzialnosci za słowa, za czyny, za TAKIE wlasnie dzialania. .. .
  • widok ulic po remoncie jest dostatecznie przygnębiający, dziury, dziury. .. .. kto płaci za taką fuszkę, to jest skandal, żeby ulica 2 lata po wyremontowaniu, była do remontu. ale brak asfaltu w asfalcie, czy też cukru w cukrze, to nie da się pojechać. .. ..
  • My mieszkańcy Elbląga, młodzież elbląsk, kolektywnie zobowiązujemy, że będziemy sami cerować dziury w ulicach jedyną sprawdzoną technologią. .. gumą do żucia. Tanio i skutecznie. No jak, towarzysze pomożecie?Budujmy razem asfaltowy socjalizm!*Matko, dbaj o swoje dziecko!*
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    młodzierz ZMP(2011-03-07)
  • Kondek Brawo za poruszony temat. Mam nadzieję, że coś zostanie zmienione odnośnie naprawy ulic. Taką partacka firmę, to już dawno należałoby zlikwidować. Naprawiają tylko dziury o średnicy powyżej pół metra. Pozostałe mniejsze są zostawiane na jakiś czas, niech zrobią się większe. Będą w tedy naprawiane. Jednym słowem można powiedzieć: ZUCHY. I z takim podejściem do pracy, nie wspominając o jakości naprawianych dziur, jest zawsze praca.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kondek(2011-03-07)
  • Nie długo benzyna dojdzie do 9zł i komu te dziury będą przeszkadzać!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zadowolony(2011-03-07)
  • I tak to nic nie zmieni a dobrych dróg jak nie było tak i nie będzie. Za to Miasto mogło by mi za sponsorować wymianę zawieszenia. Pewnie nie tylko mi; D a tych drogowców na pole. .. może wykorzystają dobrze tę łopatę :D
  • W koszty paliwa wrzucono wszelkie możliwe podatki, jakość dróg jak była tak jest powalająca. Dość tej komunistycznej fuszerki i standardów które można o kant tyłka potłuc. Wydawać pieniądze żeby wydać to każdy idiota potrafi.
  • Nie ma co się spinać, Towarzyszki i Towarzysze. Sytuacja taka trwa od lat, oczywiście też nie zmieni się jeszcze przez kolejnych kilka. Proponuję zatem rower! Taniej niż samochodem, równie szybko na terenie miasta co w godzinach porannych i popołudniowych szczytów i zdrowiej! Pozdrawiam Państwa!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Darecki_EB(2011-03-07)
  • A przeszło 4,5 km asfaltu wliczając zjazd do ul. Mazurskiej wraz z całą infrastrukturą (chodniki, oświetlenie, odpływy itd. ) leży sobie spokojnie "na Modrzewinie" i pachnie. .. Ach dzięki wielkie tym, którzy są odpowiedzialni za tak piękny, nowoczesny i jakże długi "tor spacerowo-wyścigowy" zakończony lądowiskiem dla helikopterów. .. Hip hip, hurraaa!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblą_żanin(2011-03-08)
Reklama