
Posłanka Paulina Matusiak (Lewica) zapytała w interpelacji ministra infrastruktury o dalsze losy kolei nadzalewowej? Z odpowiedzi ministra można wywnioskować, że decydujący ruch należy do samorządu województwa warmińsko - mazurskiego. I trzeba poczekać na pieniądze z Unii Europejskiej.
O pociągach na trasie kolei nadzalewowej na razie można tylko pomarzyć. Ale sprawa ruchu kolejowego na linii Elbląg - Tropy - Frombork - Braniewo „odżywa“ co pewien okres. Interpelację w sprawie „nadzalewówki“ złożyła Paulina Matusiak, posłanka Lewicy z Sieradza (okręg wyborczy nr 11). Posłanka zapytała m. in. o modernizację linii i możliwość przywrócenia na niej ruchu pociągów.
„Projekt inwestycyjny obejmujący linię kolejową nr 254 pn. „Prace na linii kolejowej nr 254 (Elbląg) – Tropy – Frombork – Braniewo” zidentyfikowany został jako projekt regionalny, możliwy do realizacji ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego 2021-2027 bądź jego odpowiednika. W przypadku podjęcia decyzji o realizacji przedmiotowego projektu opracowane zostanie studium wykonalności, a przeprowadzone analizy studialne uwzględniać będą aktualną infrastrukturę kolejową i stan prawny gruntów.“ - możemy przeczytać w odpowiedzi udzielonej przez wiceministra infrastruktury Andrzeja Bittela.
Wg ministerstwa decydujący ruch w tej sprawie będzie należał jednak do samorządu województwa warmińsko - mazurskiego. „W przypadku, gdy Urząd Marszałkowski uzna inwestycję za priorytetową dla województwa warmińsko-mazurskiego i wskaże jako źródło jej finansowania środki RPO przyszłej perspektywy finansowej UE, będzie możliwe uwzględnienie projektu w planach inwestycyjnych zgodnie z oczekiwaniami samorządu.“ - możemy przeczytać w odpowiedzi na interpelację.
I tu pojawiają się kolejny problem: na razie nie są znane dokładne informacje na temat środków finansowych dostępnych dla województwa warmińsko - mazurskiego w perspektywie budżetowej 2021 - 2027.
W marcu tego roku informowaliśmy o spotkaniu we Fromborku władz samorządów zainteresowanych koleją nadzalewową. W spotkaniu uczestniczyli starosta braniewski Karol Motyka, przedstawiciele Spółki Eco Masuria Wojciech Matuszny i Aleksandra Szurlej, przedstawiciel firmy EKJ Consulting Engineers Sp. z o.o. Mateusz Fliszkiewicz, burmistrz Fromborka Zbigniew Pietkiewicz oraz zastępca burmistrza Damian Krasiński, zastępca wójta gminy Elbląg Roman Pawłowski, zastępca burmistrza Braniewa Anna Kapusta, wójt gminy Braniewo Jakub Bornus i burmistrz Tolkmicka Magdalena Dalman. - To było pierwsze, intencjonalne, robocze spotkanie. Lokalni samorządowcy chcą próbować w jakiś sposób odbudować czy zagospodarować kolej nadzalewową. Nie zapominamy o niej. W trakcie tych wstępnych rozmów padł pomysł o możliwości przebudowy torowiska na sieć pieszo -rowerową. Pojawiła się też druga opcja, czyli ruchu drezynowego - mówi Damian Krasiński, zastępca burmistrza Fromborka.
Andrzej Bittel w swojej odpowiedzi na interpelację poinformował, że do Ministerstwa Infrastruktury dotychczas nie wpłynął wniosek o wyrażenie zgody na przekazanie linii kolejowej nr 254, na rzecz wymienionych w interpelacji gmin tj. Elbląg, Tolkmicko, Frombork, Braniewo.
Co dalej z koleją nadzalewową? To samo co do tej pory. Czyli trawa nadal będzie zarastać torowisko.