Za sprawą rządów PiS ceny materiałów i usług wzrosły drastycznie. Szacowane koszty przez EPEC w 2021r. należy przemnożyć razy dwa albo i trzy. To nie będzie 70 milionów tylko 140-200milionów. Zadziwia mnie podejście zwolenników PiS do finansowych możliwości Miasta. Pełna tolerancja dla rządu i usprawiedliwienie nieudolności powodującej lawinowy wzrost cen i usług pandemią, wojną na Ukrainie i rządami Tuska 8 - 15 lat temu. Jeżeli już idzie o rządy elbląskiego Prezydenta to n i h u j a. Zero tolerancji. Tak jak by w Elblągu pandemii nie było i wojny nie było, i inflacji nie było, wzrostu oprocentowania kredytów nie było, wzrostu cen materiałów i usług nie było. Prezydent ma mieć pieniądze na wszystko i wszystkie możliwe inwestycje wykonać. Tego pisowski wyborca oczekuje i g ó w n o go więcej obchodzi. Nie chce zrozumieć, że nieudolne rządy PiS-u przekładają się na możliwości finansowe Miasta. To naczynia połączone. Prezydent oczywiście ma za uszami swoje bo to w końcu taki sam socjalista jak i PiS ale bez przesady proszę. Ogarnijcie się trochę wyborcy PiS-u i więcej tolerancji dla poczynań Prezydenta. Oby EPEC dał radę finansowo ale to będzie poważny problem. I kogo PiS obwini za brak pieniędzy? Prezydenta.
@Cz - prawisz waść o jakimś mitycznym socjaliźmie - podczas, gdy w naszym kraju pomoc socjalna jest na bardzo niskim poziomie (porównując do krajów bardziej rozwiniętych). Co innego, uprawiane przez rząd rozdawnictwo np. na durni z Elbląga i podobne hucpy. Wspieranie swoich koterii i kupowanie poparcia tak na poziomie lokalnym, jak i krajowym.