UWAGA!

10 faktów na temat elbląskiego portu

 Elbląg, 10 faktów na temat elbląskiego portu
(fot. Anna Dembińska, archiwum portEl.pl)

Zaostrza się spór między rządem a samorządem w sprawie przyszłości elbląskiego portu. Prezydent Elbląga prowadzi kampanię informacyjną za tym, by port pozostał własnością miasta, tymczasem działacze PiS rozpoczęli zbiórkę podpisów za tym, by stał się on państwowy. W dyskusji nie brakuje wzajemnych zarzutów. A jakie są fakty? To 10 naszym zdaniem najważniejszych.

Fakt 1. Początek

Zacznijmy od początku, od historii powołania portu w obecnym kształcie. W drugiej połowie 1992 roku reaktywowano w Elblągu kapitanat portu. W tym samym roku Rada Miejska w Elblągu powołała do życia komunalny port, co ciekawe wówczas brakowało szczegółowych przepisów dotyczących form zarządzania portami (powstały dopiero w 1996 r.) 12 marca 1994 roku minister transportu i gospodarki morskiej nadał odcinkowi rzeki Elbląg – od wyjścia na Zalew Wiślany do jeziora Druzno status morskiej drogi wewnętrznej, co ma bardzo duże znaczenie w obecnym sporze między rządem a samorządem. 19 września 1995 roku utworzono w Elblągu morskie przejście graniczne, a w 1996 roku określono granice portu (ostatnia nowelizacja pochodzi z 2013 r.).

W 1997 roku, po uchwaleniu przez Sejm ustawy o portach i przystaniach morskich, Rada Miejska w Elblągu zdecydowała o powołaniu komunalnej spółki Zarząd Portu w Elblągu ze 100-procentowym udziałem miasta, która działa do dzisiaj.

 

Fakt 2. Port a Zarząd Portu

Zarządu Portu Morskiego należy odróżniać od samego portu. ZPM jest komunalną spółką, która zarządza terenami należącymi do miasta i koordynuje kwestie przeładunków na miejskim terminalu. Port to obszar około 400 hektarów, leżący zarówno w granicach miasta jak i gminy wiejskiej Elbląg. Tereny mają różnych właścicieli. 46 procent gruntów jest prywatna, 30 procent należy do samorządu Elbląga, a 24 procent do Skarbu Państwa. Z kolei rzeka Elbląg, zajmująca około 47 hektarów powierzchni – to wewnętrzne wody morskie należące do Skarbu Państwa i zarządzane przez Urząd Morski w Gdyni.

 

Fakt 3. Ile warta jest spółka Zarząd Portu

Udziały miasta w porcie (jest jego 100-procentowym właścicielem) są warte według zapisów księgowych 1,8 mln złotych, a na majątek spółki składają się również nieruchomości – 3,5-hektarowa działka, na której mieści się terminal przeładunkowy wraz z budynkami, działka o pow. prawie 7 tys. m kw. przy ul. Portowej 7 i działka przy ul. Radomskiej 29. W Zarządzie Portu Morskiego pracuje 5 osób, w tym dyrektor i główna księgowa.

 

Fakt 4. Zyski i straty miejskiej spółki portowej

W latach 2009-2021 Zarząd Portu Morskiego siedem razy miał stratę na swojej działalności na koniec roku, sześć razy zysk. Najwyższy zysk - 406,5 tys. zł - odnotował w 2011 roku, najwyższą stratę – ponad 470 tysięcy w roku 2009, kiedy trwała jeszcze blokada swobodnej żeglugi, wprowadzona przez Rosję w latach 2006-2009. Te dane (szczegóły rok po roku pokazujemy na grafice obok) bardzo dobrze pokazują, jak zależny od rosyjskiej polityki był dotychczas port w Elblągu. Jeśli przeanalizujemy przychody z opłat portowych w okresie 2009-2021, to najwięcej miejska spółka uzyskała z tego tytułu w 2014 roku (274,7 tys. zł), najmniej w 2009 r. - 87 tys. zł. Możliwości przeładunkowe portu to przy obecnej infrastrukturze nawet 1,5 mln ton rocznie. W ubiegłym roku udało się przeładować ok. 150 tys. ton. Więcej na temat wyników finansowych ZPM przeczytasz tutaj.

 

 

Fakt 5. Dotychczasowe inwestycje miasta w porcie

Od 1992 roku samorząd zainwestował w inwestycje związane z portem ok. 100 mln zł. M.in. w terminal przeładunkowy (5 hektarów z nabrzeżem, wiatą, magazynem, rampą ro-ro, miejscem do kontroli granicznej i odpraw fitosanitarnych, w sumie ok. 21,1 mln zł), budowę Trasy Unii Europejskiej ze zjazdami (25,7 mln zł), terminal pasażerski przy ul. Portowej z punktem odpraw międzynarodowych, nabrzeżem do obsługi promów (3,2 mln zł), budowę mostów zwodzonych i modernizację nabrzeża na wysokości Starego Miasta (38,4 mln zł), rozbudowę przystani przy ul. Radomskiej w ramach Pętli Żuławskiej (9,1 mln zł) oraz przebudowę hangaru żeglarskiego przy ul. Radomskiej (2,7 mln zł).

 

Fakt 6. Plany inwestycyjne w sprawie rozwoju portu

Władze miasta planują rozbudowę portu. Złożyły w tej sprawie dwa równoważne wnioski – do Funduszy Europejskich Warmia i Mazury i Krajowego Planu Odbudowy. Opiewają na 200 mln złotych. Problem w tym, że w pierwszym przypadku na uwzględnienie tych wydatków w programie regionalnym nie zgodziła się na razie Komisja Europejska, a w przypadku KPO nadal trwa spór rządu z KE i nadal Polska z tych pieniędzy korzystać nie może.

Na razie samorząd pozyskał fundusze na budowę nabrzeża Wyspy Spichrzów (30 mln, z czego 27 mln pochodzi z rządowych środków). Na pozostałe inwestycje nie ma obecnie środków, a są to przebudowa obrotnicy dla statków wraz z umocnieniem nabrzeży, budowa nowego nabrzeża i przedłużenie terminala przy ul. Portowej, budowa terminala nr 2 przy ul. Żytniej z dostępem do bocznicy kolejowej, modernizacja nabrzeża przy Enerdze Kogeneracja, adaptacja i zagospodarowanie terenu Grupy Żywiec (trwają negocjacje w sprawie odkupienia gruntu).

 

Fakt 7. Propozycja rządu

W ubiegłym roku z propozycją zainwestowania 100 mln złotych w Zarząd Portu Morskiego w zamian za 51 proc. udziałów w spółce (co oznacza jej upaństwowienie) publicznie wystąpił wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka, ogłaszając ją jako propozycję rządową. Od tego czasu rozpoczęły się negocjacje między ministrami a samorządem w sprawie przyszłości portu, co zakończyło się konfliktem i zabawą „w kotka i myszkę”. W grę weszła polityka, co biorąc pod uwagę zbliżające się wybory parlamentarne i samorządowe, nie wróży najlepiej klimatowi tych negocjacji.

Z projektu listu intencyjnego, który wiceminister Śliwka upublicznił na Facebooku wynika, że propozycja dotyczy dokapitalizowania spółki kwotą do 100 mln zł (podkreślenie redakcji), ostateczną decyzję podejmie premier, a przekazane w ten sposób pieniądze mają być przeznaczone głównie na pogłębienie spornego odcinka 900 metrów rzeki Elbląg oraz budowę obrotnicy.

 

Fakt 8. Pogłębianie rzeki

Trwa spór między rządem a samorządem w sprawie pogłębienia 900-metrowego odcinka rzeki Elbląg – od terminala przeładunkowego do mniej więcej wysokości oczyszczalni ścieków. Rząd stoi na stanowisku, że to powinien zrobić Zarząd Portu Morskiego. Władze miasta, podpierając się zamówioną przez siebie opinią prawną niezależnego eksperta twierdzą, że pogłębienie tego odcinka to zadanie rządu, a konkretnie Urzędu Morskiego w Gdyni, który będzie wkrótce pogłębiał rzekę Elbląg od Zalewu Wiślanego do spornego odcinka. Przetarg w tej sprawie jeszcze nie został przez Urząd Morski w Gdyni ogłoszony. Pat trwa. Bez pogłębienia tego odcinka toru wodnego do portu w Elblągu nie wpłyną statki o zanurzeniu większym niż 2 metry.

 

Fakt 9. Blokowanie działek przez ministra

Samorząd elbląski znalazł inwestorów na dwie działki, które leżą w granicach portu morskiego, ale ich sprzedaż zablokował minister infrastruktury. Pierwszy przetarg (za 1,6 mln zł) wygrała firma Energo Zet, która chciała przy ul. Św. Ducha, obok Kamieniczek Elbląskich, zbudować hotel. W drugim przetargu (2,4 mln zł netto) zwycięzcą okazała się warszawska spółka CMP Center Managment, która przy fosie miejskiej, na terenie dawnej przystani, chciała zbudować aparthotel z miejscami do cumowania. Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury sprzedaż tych nieruchomości utrudni rozwój portu. Prezydent miasta w tej sprawie odwołał się do sądu, orzeczenia jeszcze nie ma.

 

Fakt 10. Akcja i reakcja

Prezydent Elbląga rozpoczął kilka tygodni temu kampanię informacyjną wśród mieszkańców pod hasłem „Powiedz tak miejskiemu portowi”. W mieście pojawiły się plakaty i billboardy, na przełomie kwietnia i maja odbędzie się sondaż telefoniczny i ankietowy, w którym wynajęta przez samorząd firma będzie sondować nastroje mieszkańców w sprawie przyszłości portu. Wyniki mamy poznać do 30 maja. Tymczasem działacze PiS w reakcji na akcję prezydenta rozpoczęli w minioną sobotę zbiórkę podpisów za tym, by port w Elblągu stał się państwowy. Koordynuje ją elbląski radny PiS Marek Pruszak.

 

Od autora: Tyle faktów. Ich interpretacja zależy od Czytelników. Jedno jest pewne - w najbliższych miesiącach, a przede wszystkim w trakcie kampanii do parlamentu (jesień tego roku) i samorządu (wiosna przyszłego roku) ta sprawa będzie wielokrotnie wracać w publicznej dyskusji i wiele osób będzie próbowało na niej zbić polityczny kapitał. Oby ostateczny efekt był korzystny dla Elbląga i jego mieszkańców.


Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Fakty są takie że jest to inwestycja która zmarnuje miliony złotych. Jaki port ? Po co ? Dla kogo ? Przecież kanał Elbląski jest kompletnie nieprzystosowany ! Przecież pogłębianie zalewu nie ma sensu o czym doskonale wiedzą rybacy !!! Po jaką cholerę wywalac na to tyle pieniędzy ? Elbląg miastem portowym ? hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
  • Elbląg nieudolnie gospodaruje portem, trzeba przekazac go rządowi, aby ruszył z kopyta, inaczej panie w ciągu dekady
  • Port tylko elbląski!
  • Kanał Elbląski należy do portu?
  • PIS won z Elbląga! Nie mogę już na Was patrzeć, oszuści i krętacze.
  • Pisowcy, Jak zakosicie Elblągowi port, to zrobicie też imprezę swoim lizusom na bulwarze za wysokim płotem owiniętym czarnym streczem by jakiś obcy Wam elblążanin nie wszedł?
  • Z ramienia PiS współpracę rozpoczęli z klerem. Zachęcanie do składania podpisów z ambony. Magicznie potem parafia jakiś grant dostanie z Ministerstwa lub Lasów Państwowych.
  • Łaskawy rząd czy to PIS czy PO zabiera Ci polowe przychodów i póżniej ochlapy zwróci na przekopy itp. Lepiej napiszcie jak PIS i opozycja realizują agendę 2030.Holownia już zapowiedzial w radio ZET jak najszybszą likwidacje gotowki a wazny posel Lewicy przyznał że nieuniknione jest wdrożenie w Polsce systemu limitu emisji CO2 dla kazdego obywatela.... Elita będzie latać prywatnymi odrzutowcami a Ty masz myc się w zimnej wodzie, liczyć czy nie przekroczysz limitu ogrzewania w swojej niedogrzanej norze którą zresztą bedziesz wynajmowąć od funduszu Black Rock. Przy smiesznych 200 dobowych zakażeniach w 2020 celowo zamkneli gospodarke a jednoczesnie wpompowali w nią 300 miliardów pustego pieniadza (dotacje + kredyty za pół darmo) - i to samo zrobiła cała UE i USA... I wciąż zaciągane są gigantyczne długi a to wszystko by wywołać hiperinflacje i doprowadzić do tego że spoleczenstwo samo będzie się domagało zmiany walut na CBDC które będzie reklamowane jako odporne na inflację. Zobaczcie jak wspolnie jednym glosem PIS i opozycja wprowadzali paszporty covid, jak chetnie obniżają co roku limity platnosci gotowkowych, jak chetnie zgodzili sie na 300 warunkow zawartych w KPO które w wielu punktach prowadzą do stopniowej likwidacji wlasnosci poprzez terror energetyczny i cyfrowy nadzor obywateli pod plaszczyckiem ochrony przez wiruskiem, ruskiem no i wyimaginowanym kryzysem klimatycznym
  • Kanał Elbląski leży poza Elblagiem i duzo, duzo poza obszarem portu. Jak chcesz dyskutowac to od podstaw zacznij
  • "Udziały miasta w porcie (jest jego 100-procentowym właścicielem) są warte według zapisów księgowych 1,8 mln" - to dość marnie biorąc pod uwagę, że obecnie za 1-1.2mln kupuje się w Elblągu byle nowszy dom w lepszym standardzie xD
  • Propozycja rządu to bujda na resorach. My rząd Wam elblążanom oferujemy 100mln, Wy nam 51% spółki. Teraz rozegra się magia MY znaczy rząd wydamy te same 100mln już jako właściciel większościowy na pogłębianie toru wodnego i obrotnicę. Kapitalizacja 0.Wydane 100mln. Na coś co jest psim obowiązkiem rządu, niejako właściciela rzeki.
  • Fakty jednostronne jak zawsze w portalu.
Reklama