(2024-01-28)Fot. Mikołaj SobczakŚwiatełko do nieba, a pieniądze do puszki
- Wspieram od początku, ale jeśli chodzi o bycie wolontariuszem, to trochę się wahałam, trochę się bałam, a teraz już piąty rok z rzędu kwestuję i wciągnęłam w to wnuki - mówi pani Hania, wolontariuszka podczas finału WOŚP.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.