(2024-09-20)Fot. Anna DembińskaPo nitce do kłębka z Furora Yarns
- To, co robię, to przede wszystkim pasja. Na pewno wybór kolekcji jest niesamowitym doświadczeniem, tak samo wykonywanie projektów na wełnach. Uwielbiam też dzielić się tymi projektami z innymi rękodzielnikami i potem widzieć, na przykład na targach, panie, które według mojego wzoru, same uszyły sobie swetry. To bardzo motywujące - mówi Małgorzata Wiatr, założycielka firmy Furora Yarns w Elblągu.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.