(2020-11-09)Fot. Michał SkroboszewskiPiS jak kot
- Ten zwierzak nie rozumie, że nie wolno wejść na stół. Kot nie wchodzi na stół, wtedy, gdy pan patrzy. Podobnie jest z PiS-em. Gdy czują nacisk, to się delikatnie wycofują. Gdy tylko suweren przestaje patrzeć im na ręce i się wycisza, robią dalej swoje – mówił pan Andrzej, którego dziś (9 października) spotkaliśmy na elbląskim proteście przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.