UWAGA!

(2022-06-20)Fot. arch. prywatneGrzyb w mieszkaniu zabija moje dziecko|

Pani Anna samotnie wychowuje piątkę dzieci. Dwa lata temu otrzymała od miasta dwupokojowy lokal przy ul. Panieńskiej. - Całe mieszkanie jest zagrzybione. Mój czteroletni syn choruje na atopowe zapalenie skóry i od kiedy mieszkamy przy Panieńskiej jest często hospitalizowany z powodu zaostrzenia objawów. Winny temu jest grzyb w mieszkaniu i lekarz kazał nam się wyprowadzić z tego mieszkania, ale nie mamy dokąd. Zarząd Budynków Komunalnych nie ma dla nas innego lokalu. Co się stanie z moim synem? Czy ten grzyb go zabije?- mówi pani Anna. Czy dla rodziny pani Anny i jej chorego syna znajdzie się jakieś rozwiązanie tej sytuacji? Pytamy o to władze miasta.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

To się ogląda