UWAGA!

(2022-06-17)Fot. Mikołaj SobczakAndrzej Rybicki: Nie przesadzać z prędkością

- Mam rodzinny sentyment do do tej marki. Mój tata był po wojnie szoferem w elbląskim Urzędzie Gminy i jeździł Citroenem BL 11. To dość podobny model, tylko 20 cm krótszy. Do Polski trafił po II wojnie światowej z Francji w ramach pomocy. Skojarzenia budził raczej niezbyt dobre ze względu na to, że posługiwała się nim ówczesna bezpieka - tak Andrzej Rybicki z Elbląga tłumaczy swoją fascynację starszymi modelami Citroenów. Rozmawiamy o samochodowej klasyce z Francji i nie tylko.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

To się ogląda