„Jacy uchodźcy, nie ma żadnych uchodźców w Elblągu” - takie krążące opinie dotarły także do naszej redakcji. To nieprawda: uchodźcy z Ukrainy są już w mieście, przybywają kolejni, potrzebują odpoczynku, spokoju i wsparcia.
- Liczba uchodźców w Elblągu dynamicznie się zmienia. O pierwszych osobach, które przebywały w naszym mieście, wiemy od minionego weekendu. Wiele takich osób otrzymało schronienie i pomoc u rodzin prywatnych i początkowo nie było jeszcze konieczności lokowania ich w punktach zorganizowanych przez samorząd. Do wczorajszego (1 marca) poranka w punkcie przy al. Grunwaldzkiej zarejestrowało się 46 osób, potem zarejestrowały się w ciągu dnia kolejne 22 osoby, minionej nocy kolejnych 10 osób... - wymienia Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - To głównie kobiety z dziećmi, często bardzo małymi, kilkumiesięcznymi dziećmi – dodaje.
Uchodźców z Ukrainy oczywiście może być w mieście więcej, mogą przebywać np. u swoich rodzin czy znajomych bez zgłaszania pobytu. Warto jednak ten pobyt zgłaszać, by otrzymać dalszą konkretną pomoc. Przypomnijmy, że punkt recepcyjny dla uchodźców znajduje się w Elblągu w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej. Jak informuje miasto, można tam otrzymać informacje związane z pobytem w Elblągu, pomoc tłumacza, skierowanie do tymczasowego miejsca pobytu itp.
Jak podkreśla rzeczniczka prezydenta Elbląga, pierwsze rodziny są już rozlokowane także w miejscach specjalnie przygotowanych przez samorząd, organizacje pozarządowe, parafie i przedsiębiorców.
- Nie było jeszcze potrzeby, chociaż to może być kwestia dni, by uruchomić zbiorowe punkty przebywania uchodźców, jak np. hale sportowe. Wszyscy, którzy przybyli, są rozlokowani w pokojach, choćby hotelowych. Mają warunki do odpoczynku i komfortowego przebywania z dziećmi, zapewnione jest też wyżywienie, opieka lekarska i psychologiczna, a były już przypadki, że uchodźcy potrzebowali właśnie takiej pomocy.
Jak się dowiadujemy, często te osoby przybywają do Polski i Elbląga „tak, jak stały”, albo z jedną walizką z najpotrzebniejszymi rzeczami... W związku z tym osoby, które już są w Elblągu, przychodzą na przykład do Kamieniczek Elbląskich czy do Hali Sportowo-Widowiskowej i zgłaszają, co może być im potrzebne.
Joanna Urbaniak zachęca, by na wspomnianą, uruchomioną przez miasto infolinię zgłaszali się mieszkańcy, którzy chcą pomóc, co ułatwi organizowanie odpowiedniej pomocy w przyszłości. Przez infolinię (numer poniżej) można zgłaszać oferty udzielenia schronienia, pomocy w ramach różnego rodzaju wolontariatu, wsparcia medycznego...
- Zgłaszają się do nas m.in. lekarze różnych specjalności, położne, specjaliści oferujący uchodźcom swoją pomoc w ramach bardzo konkretnych potrzeb – podkreśla Joanna Urbaniak.
Zgłoszenia przybycia do Elbląga lub oferty pomocowe można zgłaszać na wspomnianej, całodobowej infolinii:
55 221 21 20.