Trwają akcje pomocowe związane z inwazją Rosji na Ukrainę. Jednym z działań realizowanych w Elblągu jest zbiórka organizowana przez Jednostkę Strzelecką 1008. Zobacz zdjęcia z magazynu, gdzie gromadzone są rzeczy, które wkrótce zostaną wysłane broniącej się przed agresją Ukrainie.
Związek Strzelecki „Strzelec” jest organizacją społeczno-wychowawczą, do której należy jednostka 1008.
- W związku z trwającą agresją rosyjską na Ukrainę nasza Elbląska Jednostka Strzelecka postanawia również włączyć się w akcję pomocy dla naszego sąsiada – czytamy w jej mediach społecznościowych. Akcja polega na zbiórce środków medycznych, opatrunków, żywności wyposażenia, odzieży "głównie do zastosowań militarno-obronnych".
- Jesteśmy w kontakcie m. in z Domem Ukraińskim w Przemyślu, na miejscu jest ciągle jeden z naszych kolegów, więc mamy ciągle informacje z pierwszej ręki, co jest potrzebne – podkreśla Sebastian Turczyk, mł. chor. ZS "Strzelec". - Odzież typowo cywilna nie jest z tego co wiemy już tak bardzo potrzebna, skupiamy się więc na sprzęcie, oporządzeniu wojskowym, polarach, trekkingach... Będziemy to wszystko dostarczali bezpośrednio pod granicę.
Naszym sąsiadom członkowie jednostki chcą przekazać żywność o długim czasie przydatności, leki, środki przeciwbólowe, odzież mogąca mieć zastosowanie militarne (co ważne: "z wyłączeniem odzieży w polskim wzorze kamuflażu i bez oznaczeń państwowych"). Obrońcom Ukrainy zostaną przekazane śpiwory, plecaki, kominiarki, hełmy, bojówki, buty trekkingowe... Szczegóły w linkowanym wyżej poście.
- Aby wesprzeć naszą inicjatywę można się kontaktować z nami bezpośrednio przez Facebook/Messenger lub przez numer telefonu, który będzie dostępny w trybie 24 h na dobę – podkreślają organizatorzy. Ten numer to 791 018 456. - Poszukiwane są osoby prywatne lub firmy, które udzielą pomocy logistycznej w postaci środków transportu – czytamy. - Transportem zajmą się również członkowie naszej jednostki - dodają.
- Działamy na terenie Elbląga ok. 20 lat, na co dzień zajmujemy się szkoleniem obronnym, zrzeszamy młodzież szkolną, żołnierzy, osoby starsze wiekiem, które chcą szkolić swoje umiejętności - mówi o formacji Sebastian Turczyk. - Zakres zajęć jest szeroki: pomoc medyczna, obsługa broni, w zasadzie podstawy rzemiosła wojskowego, oczywiście w dużym skrócie.
Skąd pomysł na taką formę pomocy Ukrainie?
- Inicjatywa zrodziła się spontanicznie. Działamy dość długo, jesteśmy rozpoznawalni i mamy kontakty, więc patrząc na to, co się wyprawia za granicą, nie mogliśmy zareagować inaczej - podkreślają członkowie Jednostki Strzeleckiej 1008.