Mieszkańcy dzielnicy sądzili, że kiosk postawiono po to, aby mogli nabywać w nim gazety, papierosy czy piwo, informował Dziennik Bałtycki z 19 stycznia 1954 r.
Przed kilkoma tygodniami postanowiono u zbiegu ulic Okrzei i Rechniewskiego piękny, nowy kiosk.
Naiwni mieszkańcy dzielnicy sądzili, że kiosk postawiono po to, aby mogli nabywać w nim gazety, papierosy czy piwo. Bardzo się jednak rozczarowali, kiedy minął jeden tydzień, drugi, potem trzeci... a kiosku nie uruchomiono. Ciekawi jesteśmy, jak długo kiosk ten będzie jeszcze nieczynny? I po co w takim razie został ustawiony? Sądzimy, że wydział handlu Prezydium MRN zainteresuje się tą sprawą i wpłynie na uruchomienie kiosku.
Naiwni mieszkańcy dzielnicy sądzili, że kiosk postawiono po to, aby mogli nabywać w nim gazety, papierosy czy piwo. Bardzo się jednak rozczarowali, kiedy minął jeden tydzień, drugi, potem trzeci... a kiosku nie uruchomiono. Ciekawi jesteśmy, jak długo kiosk ten będzie jeszcze nieczynny? I po co w takim razie został ustawiony? Sądzimy, że wydział handlu Prezydium MRN zainteresuje się tą sprawą i wpłynie na uruchomienie kiosku.
oprac. Olaf B.