Ogródki działkowe stały się pastwą chuliganów, a dzielnicowy milicjant nie reaguje na to, informował Głos Wybrzeża z 7 września 1954 r.
Piękne są nasze ogródki działkowe. Praca włożona w ich utrzymanie nie idzie na marne. Śliczne owoce i warzywa dają dodatkowy dochód działkowiczom.
A dlaczego nie dają go użytkownikom ogródków przy ul. Helskiej? Bo ogródki stały się pastwą chuliganów.
Dlaczego dzielnicowy milicjant nie reaguje na to i nie ukróci, tym razem wyraźnie złodziejskich wybryków okolicznych chuliganów.
A dlaczego nie dają go użytkownikom ogródków przy ul. Helskiej? Bo ogródki stały się pastwą chuliganów.
Dlaczego dzielnicowy milicjant nie reaguje na to i nie ukróci, tym razem wyraźnie złodziejskich wybryków okolicznych chuliganów.
oprac. Olaf B.