Sobota, 20 października 1951 r. Dziennik Bałtycki nr 276
Idąc ulicą od basenów miejskich w kierunku ulicy Kościuszki napotykamy dwa mosty drewniane, które przebiegają nad kanałami odprowadzającymi wodę z basenu do wodospadu.
Pierwszy most od basenu jest w jako taki porządku, natomiast w drugim znajdują się takie dziury, że wobec braku oświetlenia grozi przechodniom niebezpieczeństwo.
Sprawę reperacji mostu poruszyliśmy w jednym z poprzednich numerów naszego pisma, niestety bez żadnego rezultatu. My piszemy, Wydział Drogowy MRN czyta, względnie nie czyta, a dziury w moście jak były tak są.
Pierwszy most od basenu jest w jako taki porządku, natomiast w drugim znajdują się takie dziury, że wobec braku oświetlenia grozi przechodniom niebezpieczeństwo.
Sprawę reperacji mostu poruszyliśmy w jednym z poprzednich numerów naszego pisma, niestety bez żadnego rezultatu. My piszemy, Wydział Drogowy MRN czyta, względnie nie czyta, a dziury w moście jak były tak są.
oprac. Olaf B.