UWAGA!

Młodzież chce studiować, ale...

Podania o przyjęcia na studia muszą być rozpatrzone przez komisję rekrutacyjną, która powołana została w marcu przy Prezydium MRN w Elblągu, informował Głos Wybrzeża z 19 maja 1954 r.

Począwszy od marca młodzież szkolna z Elbląga i powiatu składa podania z prośbą o przyjęcia na wyższe uczelnie. Pierwszą kandydatką była Teresa Wojtynowicz, pracownica Zakładów Mleczarskich, która założyła podanie o przyjęcie na Uniwersytet Wrocławski. Bożena Turowicz jest kandydatką do szkoły teatralnej, Barbara Łapińska ma zamiar studiować rolnictwo, Tadeusz Kurkowski prosi o przyjęcie na wydział budowy okrętów Politechniki Gdańskiej.
     Ogółem do 14 bm. złożyło podania o przyjęcia na wyższe uczelnie około 160 osób. Podania jednak muszą być rozpatrzone przez komisję rekrutacyjną, która powołana została w marcu przy Prezydium MRN w Elblągu.
     Jak informuje pracownik Wydziału Oświaty Józef Kuczyński, komisja nie znalazła do tej pory czasu na zebranie się w celu rozpatrzenia podań.
     Rekrutacja na wyższe uczelnie to sprawa bardzo poważna. Zlekceważenie jej przyczynić się może do tego, że tylko z winy komisji część młodzieży nie zostanie przyjęta na studia. W imieniu kandydatów apelujemy więc, aby komisja rekrutacyjna przystąpiła wreszcie do pracy. Na rozpatrzenie czeka bowiem 160 wniosków, a termin 31 maja jest coraz bliższy.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama