W gmachu Technikum Budowy Maszyn przy ul. Długiej ruszyć mają wykłady na wydziale mechanicznym Wyższej Szkoły Inżynieryjnej, informował Dziennik Bałtycki z 11 sierpnia 1956 r.
Elbląg, gwałtownie rozwijający się ośrodek przemysłowy, zwany przy tym nie bez racji „miastem młodzieży”, od dawna czynił starania o ulokowanie tu wyższej uczelni. Obecnie zabiegi te (prowadzone ostatnio przez NOT) zdają się wkraczać w fazę konkretnej realizacji.
Decyzja zasadnicza jakoby została podjęta na korzyść Elbląga i od 1 października br. w gmachu Technikum Budowy Maszyn przy ul. Długiej ruszyć mają wykłady na wydziale mechanicznym Wyższej Szkoły Inżynieryjnej.
Potwierdzenia wiadomości tej z tzw. miarodajnych źródeł dotąd nie uzyskaliśmy, niemniej… tak mówią w Elblągu ludzie poważni. A przysłowie powiada: nie ma dymu bez ognia.
Decyzja zasadnicza jakoby została podjęta na korzyść Elbląga i od 1 października br. w gmachu Technikum Budowy Maszyn przy ul. Długiej ruszyć mają wykłady na wydziale mechanicznym Wyższej Szkoły Inżynieryjnej.
Potwierdzenia wiadomości tej z tzw. miarodajnych źródeł dotąd nie uzyskaliśmy, niemniej… tak mówią w Elblągu ludzie poważni. A przysłowie powiada: nie ma dymu bez ognia.
oprac. Olaf B.