Iskrzenie końcówek neonu uniemożliwiało odbiór radiowy i telewizyjny mieszkańcom bloku przy ul. 1 Maja, informował Dziennik Bałtycki z 14 lutego 1962 r.
Elbląskie neony są wdzięcznym polem dla satyryków i kpiarzy. Tymczasem „interes” ten przestał być już śmieszny – za dużo kosztuje.
Na przykład neon apteki przy ul. 1 Maja. Neon ten, o dużych rozmiarach i odpowiednio kosztowny, zainstalowany w połowie ub. roku czynny był zaledwie kilka dni. Iskrzenie końcówek nie pozwala na jego eksploatację, gdyż uniemożliwia odbiór radiowy i telewizyjny mieszkańcom tego bloku.
Od 27 czerwca ub. roku kierownictwo apteki bezskutecznie interweniuje u wykonawcy Stanisława Schorzewskiego w Gdańsku i Gdańskim Zarządzie Aptek.
Tymczasem wszystko dzieje się w myśl starej piosenki: „mówił dziad do obrazu”. Sprawy tej nie można dalej odwlekać za dużo społecznych pieniędzy kosztowała instalacja tego neonu aby imitował tylko szyld. Czekamy w tej sprawie na działalność z Gdańskiego Zarządu Aptek.
Na przykład neon apteki przy ul. 1 Maja. Neon ten, o dużych rozmiarach i odpowiednio kosztowny, zainstalowany w połowie ub. roku czynny był zaledwie kilka dni. Iskrzenie końcówek nie pozwala na jego eksploatację, gdyż uniemożliwia odbiór radiowy i telewizyjny mieszkańcom tego bloku.
Od 27 czerwca ub. roku kierownictwo apteki bezskutecznie interweniuje u wykonawcy Stanisława Schorzewskiego w Gdańsku i Gdańskim Zarządzie Aptek.
Tymczasem wszystko dzieje się w myśl starej piosenki: „mówił dziad do obrazu”. Sprawy tej nie można dalej odwlekać za dużo społecznych pieniędzy kosztowała instalacja tego neonu aby imitował tylko szyld. Czekamy w tej sprawie na działalność z Gdańskiego Zarządu Aptek.
oprac. Olaf B.