Osoby starsze i samotne będą mogły, posłuchać radia, obejrzeć program telewizyjny, wypić gorącą herbatę, porozmawiać, poczytać, słowem przyjemnie spędzić kilka godzin, informował Głos Elbląga z 10 września 1963 r.
Miejski Komitet Opieki Społecznej otrzymał własny lokal przy ul. Łączności. I tu właśnie planuje się zorganizowanie klubu dla ludzi starych i samotnych. Będą tu mogli przyjść, posłuchać radia, obejrzeć program telewizyjny, wypić gorącą herbatę, porozmawiać, poczytać, słowem przyjemnie spędzić kilka godzin.
O potrzebie istnienia takiej placówki nie potrzeba chyba nikogo przekonywać i inicjatywa działaczy społecznych z MKOS zasługuje nie tylko na pochwałę, ale na realną pomoc ze strony przedsiębiorstw i władz miejskich.
Z myślą o samotnych i chorych MKOS zaangażował opiekunkę społeczną Stefanię Chmielewską.
Wędruje ona codziennie po wielu mieszkaniach, sprząta, pierze, gotuje, załatwia zakupy.
Dzięki jej codziennym wizytom, chorzy i starzy ludzie nie czują się tak bardzo samotni.
O potrzebie istnienia takiej placówki nie potrzeba chyba nikogo przekonywać i inicjatywa działaczy społecznych z MKOS zasługuje nie tylko na pochwałę, ale na realną pomoc ze strony przedsiębiorstw i władz miejskich.
Z myślą o samotnych i chorych MKOS zaangażował opiekunkę społeczną Stefanię Chmielewską.
Wędruje ona codziennie po wielu mieszkaniach, sprząta, pierze, gotuje, załatwia zakupy.
Dzięki jej codziennym wizytom, chorzy i starzy ludzie nie czują się tak bardzo samotni.
oprac. Olaf B.