UWAGA!

Karygodne niedbalstwo czy lenistwo?

Mieszkanka Elbląga narzeka na listy, które listonosz podrzuca pod jej drzwi, donosił Dziennik Bałtycki z 1 grudnia 1951 r.

Jedna z mieszkanek Elbląga, zamieszkała przy ul. Zamkowej, niejednokrotnie skarżyła się w Urzędzie Pocztowym na to, że pod jej drzwi podrzucane są listy pisane do osób zamieszkałych na sąsiedniej ulicy, tj. na Wapiennej.
     Prośby te nie pomogły i listy w dalszym ciągu przesyłane są w to samo miejsce, w wyniku czego obywatelka ta po przyjściu z pracy zmuszona jest odnosić list na pocztę, lub też zamienić się w listonosza i roznosić je adresatom.
     Trudno uwierzyć, aby poczta w ten sposób realizowała oszczędność czasu swych pracowników.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama