Dach przecieka, tynki przerażają ogromnymi plamami, a co gorsze - odpadają, lampy – to samo, okna w większości nie odmykają się, niektóre segmenty centralnego ogrzewania nie działają, a brak pompy elektrycznej powoduje zatapianie piwnic wodą zaskórną, informował Dziennik Bałtycki z 4 listopada 1954 r.
Odbudowę i adaptację zabytkowych kamieniczek przy ulicy Wigilijnej, w których Obywatelski Komitet Wykonawczy urządza swe wystawy, prowadziło MPRB w ciągu sześciu lat. Niestety, okres ten był jeszcze najwidoczniej zbyt... krótki, aby należycie wykonać wszystkie roboty.
Bowiem... dach już przecieka, tynki przerażają ogromnymi plamami, a co gorsze - odpadają, lampy – to samo, okna w większości nie odmykają się, niektóre segmenty centralnego ogrzewania nie działają, a brak pompy elektrycznej powoduje zatapianie piwnic wodą zaskórną.
Wpisując się zatem do elbląskiej książki życzeń, prosimy uprzejmie MPRB o trochę większą staranność i sumienność w wykonaniu dalszych, podobnych prac. Wystawy nie mogą być przecież trwalsze od budynków, w których są lokowane. To chyba – jasne. Prawda.
Bowiem... dach już przecieka, tynki przerażają ogromnymi plamami, a co gorsze - odpadają, lampy – to samo, okna w większości nie odmykają się, niektóre segmenty centralnego ogrzewania nie działają, a brak pompy elektrycznej powoduje zatapianie piwnic wodą zaskórną.
Wpisując się zatem do elbląskiej książki życzeń, prosimy uprzejmie MPRB o trochę większą staranność i sumienność w wykonaniu dalszych, podobnych prac. Wystawy nie mogą być przecież trwalsze od budynków, w których są lokowane. To chyba – jasne. Prawda.
oprac. Olaf B.