Wszelkie poprawki do kupionego garnituru spółdzielnia „Zryw” wykonuje bezpłatnie, informował Dziennik Bałtycki z 29 marca 1955 r.
Kupując garnitur w sklepie PSS nr 58 przy ul. Robotniczej w Elblągu zwróciłem uwagę na tablice z napisem „Uwzględniamy reklamacje dotyczące zakupionej u nas konfekcji”.
Podczas przymiarki garnituru spostrzegłem kilka usterek. Zwróciłem na to uwagę kierownikowi sklepu który oświadczył, że garnitur jest wykonany z robotniczej spółdzielni pracy „Zryw” przy ul. Żymierskiego i wszelkie poprawki spółdzielnia wykonuje bezpłatnie.
Kupiłem więc garnitur i otrzymałem skierowanie do spółdzielni „Zryw”, by poprawiła garnitur.
W spółdzielni otrzymałem odpowiedź, że nie jest ona zobowiązana do robienia poprawek. Z konieczności musiałem się udać do krawca prywatnego, który zażądał 150 zł za poprawki.
Dobrze byłoby, aby kierownictwo spółdzielni krawieckiej „Zryw” i kierownictwo sklepu PSS nr 58 wyjaśniły powyższą sprawę i nie wyrządzały swym klientom podobnych „niespodzianek”.
Podczas przymiarki garnituru spostrzegłem kilka usterek. Zwróciłem na to uwagę kierownikowi sklepu który oświadczył, że garnitur jest wykonany z robotniczej spółdzielni pracy „Zryw” przy ul. Żymierskiego i wszelkie poprawki spółdzielnia wykonuje bezpłatnie.
Kupiłem więc garnitur i otrzymałem skierowanie do spółdzielni „Zryw”, by poprawiła garnitur.
W spółdzielni otrzymałem odpowiedź, że nie jest ona zobowiązana do robienia poprawek. Z konieczności musiałem się udać do krawca prywatnego, który zażądał 150 zł za poprawki.
Dobrze byłoby, aby kierownictwo spółdzielni krawieckiej „Zryw” i kierownictwo sklepu PSS nr 58 wyjaśniły powyższą sprawę i nie wyrządzały swym klientom podobnych „niespodzianek”.
oprac. Olaf B.