12 lutego 1945 roku jest dniem uroczystym dla Elbląga, że w dniu tym przed dziewięcioma laty po wieloletniej okupacji na murach jego domów zawisły biało-czerwone flagi narodowe, informował Głos Wybrzeża z 12 lutego 1954 r.
12 lutego 1954 roku jest dniem szczególnie uroczystym dla Elbląga. 12 lutego 1454 roku ruszył na zamek krzyżacki lud Elbląga. Krzyżacka twierdza została zdobyta i zburzona. Elbląg wyrosły w ciągu wieków na miejscu dawnej osady pruskiej Truso, a której pierwsze wzmianki pochodzą od kupca żeglarza z IX wieku, połączył się z e swą Macierzą-Polską. 10 czerwca tegoż roku Kazimierz Jagiellończyk przyjął na rynku elbląskim uroczysty hołd miast i stanów pruskich.
12 lutego 1945 roku jest dniem uroczystym dla Elbląga dlatego również, że w dniu tym przed dziewięcioma laty po wieloletniej okupacji na murach jego domów zawisły biało-czerwone flagi narodowe, że na jego ulicach rozbrzmiała znowu nieskrępowana żadnymi zakazami polska mowa. Elbląg wyzwolony przez wojska I Białoruskiego Frontu pod dowództwem Marszałka Konstantego Rokossowskiego i współdziałające z nimi oddziały Wojska Polskiego rozpoczął służbę dla Polski Ludowej.
Dziewięć lat w historii miasta, które obchodzi 500-letnią rocznicę wyzwolenia spod jarzma krzyżackiego to niewielki okres. Dziewięć lat w historii miasta, w którym podobnie jak i w całym kraju gospodarzem jest lud pracujący, to równocześnie bardzo dużo. Mówią o tym wyniki jego pracy.
Elbląg bowiem w 65 procentach zniszczony w 1945 roku tętni dziś życiem dużego ośrodka przemysłowego. Dźwignięte zostały z gruzów i szeroko rozwinęły produkcję Zakłady Mechaniczne im. gen. K. Świerczewskiego. Wprowadzają wciąż nowe asortymenty Zakłądy Urządzeń Kuziennych. Rosną w mieście nowe gmachy, szkoły, placówki służby zdrowia itp. Tam, gdzie przed dziewięcioma laty leżały zwały gruzów stoją piękne budowle, przebiegają nowe arterie komunikacyjne, rozwija się nowe, wciąż żywiej pulsujące życie.
A równocześnie skrystalizowały się, dojrzały plany dalszego rozwoju miasta i jego najbliższej okolicy. Plany nakreślone w ogólnym zarysie przez wiceprezesa Rady Ministrów tow. Jędrychowskiego na Kongresie Ziem Odzyskanych we Wrocławiu, a następnie ujęte w programie Frontu Narodowego stają się rzeczywistością. Coraz bliższy jest ten dzień, gdy Elbląg, 12-tysięczne miasto nadmorskie będzie szeroko promieniował na ziemie Warmii i Mazur, stanie się czołowym pomocnikiem naszego rozbudowującego się przemysłu okrętowego.
Podsumowując dotychczasowy dorobek, zapoznając się z planami dalszego rozwoju miasta zdajemy sobie sprawę, że dziewięć lat jego nowego życia jest okresem stale zacieśniającej się przyjaźni polskoradzieckiej. Przyjaźń ta zapoczątkowała wspólnie przelaną krwią żołnierza radzieckiego i polskiego w walce o wyzwolenie polskich ziem, w walce z faszyzmem, ugruntowała została w budowie nowego życia. Budowniczowie Elbląga wraz z masami pracującymi naszego kraju uczą się bowiem od radzieckich towarzyszy jak budować to życie, jak stosować przodujące metody pracy we wszystkich dziedzinach gospodarki.
Robotnicy Zakładów Mechanicznych szeroko stosują metody przy radzieckich nowatorów. Robotnicy budowlani którzy zapomnieli już o widmie sezonowego bezrobocia przyjęli narzędzia i styl pracy radzieckich budowniczych. Kobiety z zakładów przemysłu odzieżowego walczą o tańszą produkcję stosując system Lidii Korbielnikowej. Zwycięska jest droga mas pracujących Elbląga w walce o umocnienie sił Polski Ludowej, niezłomnego ogniwa obozu pokoju, o podniesienie dobrobytu mas pracujących. Ostatni etap tej drogi prowadzi przez nowe osiągnięcia w realizacji uchwał IX Plenum KC PZPR, które wskazały jak szybciej podnosić dobrobyt narodu, jak umacniać potęgę.
Ludzie pracy Elbląga, miasta chlubnych tradycji, miasta zawsze wiernego Rzeczypospolitej, wzbogaceni 9-letnimi doświadczeniami budowy nowego życia, w oparciu o przyjaźń i wzory Kraju Rad nie szczędzą trudu, by zrealizować program dalszego rozwoju swojego miasta, kroczą po nowe zwycięstwa pod sztandarem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
12 lutego 1945 roku jest dniem uroczystym dla Elbląga dlatego również, że w dniu tym przed dziewięcioma laty po wieloletniej okupacji na murach jego domów zawisły biało-czerwone flagi narodowe, że na jego ulicach rozbrzmiała znowu nieskrępowana żadnymi zakazami polska mowa. Elbląg wyzwolony przez wojska I Białoruskiego Frontu pod dowództwem Marszałka Konstantego Rokossowskiego i współdziałające z nimi oddziały Wojska Polskiego rozpoczął służbę dla Polski Ludowej.
Dziewięć lat w historii miasta, które obchodzi 500-letnią rocznicę wyzwolenia spod jarzma krzyżackiego to niewielki okres. Dziewięć lat w historii miasta, w którym podobnie jak i w całym kraju gospodarzem jest lud pracujący, to równocześnie bardzo dużo. Mówią o tym wyniki jego pracy.
Elbląg bowiem w 65 procentach zniszczony w 1945 roku tętni dziś życiem dużego ośrodka przemysłowego. Dźwignięte zostały z gruzów i szeroko rozwinęły produkcję Zakłady Mechaniczne im. gen. K. Świerczewskiego. Wprowadzają wciąż nowe asortymenty Zakłądy Urządzeń Kuziennych. Rosną w mieście nowe gmachy, szkoły, placówki służby zdrowia itp. Tam, gdzie przed dziewięcioma laty leżały zwały gruzów stoją piękne budowle, przebiegają nowe arterie komunikacyjne, rozwija się nowe, wciąż żywiej pulsujące życie.
A równocześnie skrystalizowały się, dojrzały plany dalszego rozwoju miasta i jego najbliższej okolicy. Plany nakreślone w ogólnym zarysie przez wiceprezesa Rady Ministrów tow. Jędrychowskiego na Kongresie Ziem Odzyskanych we Wrocławiu, a następnie ujęte w programie Frontu Narodowego stają się rzeczywistością. Coraz bliższy jest ten dzień, gdy Elbląg, 12-tysięczne miasto nadmorskie będzie szeroko promieniował na ziemie Warmii i Mazur, stanie się czołowym pomocnikiem naszego rozbudowującego się przemysłu okrętowego.
Podsumowując dotychczasowy dorobek, zapoznając się z planami dalszego rozwoju miasta zdajemy sobie sprawę, że dziewięć lat jego nowego życia jest okresem stale zacieśniającej się przyjaźni polskoradzieckiej. Przyjaźń ta zapoczątkowała wspólnie przelaną krwią żołnierza radzieckiego i polskiego w walce o wyzwolenie polskich ziem, w walce z faszyzmem, ugruntowała została w budowie nowego życia. Budowniczowie Elbląga wraz z masami pracującymi naszego kraju uczą się bowiem od radzieckich towarzyszy jak budować to życie, jak stosować przodujące metody pracy we wszystkich dziedzinach gospodarki.
Robotnicy Zakładów Mechanicznych szeroko stosują metody przy radzieckich nowatorów. Robotnicy budowlani którzy zapomnieli już o widmie sezonowego bezrobocia przyjęli narzędzia i styl pracy radzieckich budowniczych. Kobiety z zakładów przemysłu odzieżowego walczą o tańszą produkcję stosując system Lidii Korbielnikowej. Zwycięska jest droga mas pracujących Elbląga w walce o umocnienie sił Polski Ludowej, niezłomnego ogniwa obozu pokoju, o podniesienie dobrobytu mas pracujących. Ostatni etap tej drogi prowadzi przez nowe osiągnięcia w realizacji uchwał IX Plenum KC PZPR, które wskazały jak szybciej podnosić dobrobyt narodu, jak umacniać potęgę.
Ludzie pracy Elbląga, miasta chlubnych tradycji, miasta zawsze wiernego Rzeczypospolitej, wzbogaceni 9-letnimi doświadczeniami budowy nowego życia, w oparciu o przyjaźń i wzory Kraju Rad nie szczędzą trudu, by zrealizować program dalszego rozwoju swojego miasta, kroczą po nowe zwycięstwa pod sztandarem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
oprac. Olaf B.