W Milejewie już dość długo czekają na uruchomienie zakładu fryzjerskiego, informował Dziennik Bałtycki z 6 maja 1954 r.
Milejewianie lansują nową modę. Kobiety postanowiły czesać się po męsku, a mężczyźni zapuścić brody.
Nie wiemy, czy moda ta przyjmie się w innych miastach i wsiach, ale na pewno przyklasną jej mieszkańcy takich miejscowości, do których nigdy nie zagląda fryzjer. Sami milejeczewianie już dość długo czekają na uruchomienie zakładu fryzjerskiego. Przygotowali nawet ładny lokal na fryzjernię, ale jakoś żadna spółdzielnia fryzjerska nie kwapi się z założeniem tu swojej placówki.
Może specjalna defilada brodaczy przez ulice Elbląga odniesie skutek? Pomysł dobry, powinien nie tylko pomóc, ale i zawstydzić tych, którzy nie myślą o rozszerzeniu usług na wsi.
Nie wiemy, czy moda ta przyjmie się w innych miastach i wsiach, ale na pewno przyklasną jej mieszkańcy takich miejscowości, do których nigdy nie zagląda fryzjer. Sami milejeczewianie już dość długo czekają na uruchomienie zakładu fryzjerskiego. Przygotowali nawet ładny lokal na fryzjernię, ale jakoś żadna spółdzielnia fryzjerska nie kwapi się z założeniem tu swojej placówki.
Może specjalna defilada brodaczy przez ulice Elbląga odniesie skutek? Pomysł dobry, powinien nie tylko pomóc, ale i zawstydzić tych, którzy nie myślą o rozszerzeniu usług na wsi.
oprac. Olaf B.