UWAGA!

Choinki

Cena drzewek uzależniona jest od ich wysokości. A wysokość od... długości nagiego pieńka bez gałązek, na którym, „siedzi” choinka, informował Dziennik Bałtycki z 23 grudnia 1954 r.

Centralnym punktem sprzedaży choinek w Elblągu jest placyk naprzeciw kina u wylotu ul. Rokossowskiego. Dokonywane tam jednak transakcje nasuwają szereg wątpliwości i zastrzeżeń nie tylko odnośnie uprzejmości kierownika tego punktu Stanisława R., ale i solidności samego handlu.
     Rzecz mianowicie polega na tym, iż cena drzewek uzależniona jest od ich wysokości. A wysokość od... długości nagiego pieńka bez gałązek, na którym, „siedzi” choinka. Do większości sztuk dolatuje zatem metr (a czasem i więcej) kija, nikomu niepotrzebnego, lecz dobrze opłaconego.
     Na „życzenie” klientów na miejscu pieniek można nawet odciąć – oczywiście – po uprzednim wyłożeniu pieniędzy, obliczonych według całej wysokości choinki.
     Dobry pomysł, prawda?
     Premia „racjonalizatorska” należy się zaś przede wszystkim Centrali Drzewnej w Malborku, a w drobnej części również i MHD w Elblągu, który mógł towaru według takiej miary nie przyjmować.
     A w ogóle i dlaczego sprzedaż choinek trzeba rozpoczynać już w pierwszych dniach grudnia? Przecież w ciągu trzech tygodni drzewka uschną i osypią się z całą pewnością.
     Więc po co ten pośpiech?
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama