Infrastruktura, wyposażenie, zasady i rytuał Zespołu Szkół Zawodowych Zamech (Zamechowskie szkolnictwo, odc. 2)
Zespół Szkół Zawodowych (ZSZ) Zamech, oprócz tego, że zaliczał się do wyróżniających się szkół zawodowych w rejonie, to należał do elitarnego Klubu Przodujących Szkół w Polsce. W poprzednim odcinku przypomniałem historię ZSZ Zamech, otwierając tym samy cykl artykułów, w których zamierzam przedstawić szeroką panoramę tej przyzakładowej szkoły. Mam w tym względzie ułatwione zadanie, ponieważ pierwszy odcinek spotkał się z bardzo żywym zainteresowaniem i życzliwością czytelników, w efekcie czego spłynęło do mnie mnóstwo informacji, opowieści oraz zdjęć, z których będę tkał swoją opowieść. Dziś opowiem o miejscu powstania szkoły, jej otoczeniu, infrastrukturze i wyposażeniu, formule tej instytucji oraz jej najważniejszych rytuałach szkolnych.
Oddany do użytku w listopadzie 1964 r. gmach szkoły był na ówczesny czas bardzo nowoczesny. Jego nowatorski układ architektoniczny trzypoziomowego budynku z przestronnymi, obwodowymi korytarzami, szerokimi, ażurowymi schodami wewnętrznymi, jasnymi, pełnymi światła salami wykładowymi i wewnętrznym dziedzińcem w formie patio robił wrażenie.
Na skrzyżowaniu wartkich arterii
Miejsce oraz otoczenie w jakim został wybudowany nie było przypadkowe. W poprzednim odcinku wspomniałem, że było to mniej więcej w połowie drogi pomiędzy obu zamechowskimi fabrykami. Równie ważne i symboliczne było to, że tuż nieopodal biegły przebite dekadę wcześniej przez morze ruin nowe szerokie arterie (Tysiąclecia i Rycerska), wyznaczające nową siatkę urbanistyczną powojennego, polskiego Elbląga. Było to również w bliskim sąsiedztwie powojennego Nowego Miasta – Śródmieścia, z jego socrealistyczną zabudową lat 50. XX w. reprezentowaną przede wszystkim przez zamechowski hotel robotniczy przy pl. Słowiańskim, ale też przykładami śmiałych realizacji architektonicznych lat 60. XX w. w tym w szczególności wysokościowców przy ul. Tysiąclecia. Poświęciłem temu dwie wcześniejsze publikacje.
Niespełna rok po otwarciu szkoły jej bezpośrednie otoczenie zyskało jeszcze większy splendor. Stało się tak za sprawą zorganizowanego w roku 1965 I Biennale Form Przestrzennych, które przyozdobiło pobocza między innymi właśnie ulic Rycerskiej i Tysiąclecia awangardowymi wielkogabarytowymi pracami artystycznymi znanych polskich i zagranicznych twórców. Wszystko to czyniło opisywane miejsce, gdzie powstała przyzakładowa szkoła zamechowska, miejscem wartkim, gwarnym, dynamicznym, ruchliwym, a więc ze wszech miar atrakcyjnym.
Szkolna infrastruktura i wyposażenie
Wybudowaną z zamechowskich funduszy szkołę wyposażono w 18 wygodnych i świetnie urządzonych sal wykładowych, przestronną aulę, świetlicę, bibliotekę z czytelnią, gabinety lekarskie. Duże wrażenie robiła jedna z najlepszych w regionie baza sportowa, w skład której wchodziły dwie sale gimnastyczne, stadion sportowy, boiska do piłki nożnej, koszykowej, ręcznej, siatkowej, rzutnie, bieżnie, skocznie i kort tenisowy. Jeden z następnych odcinków poświęcę sportowi szkolnemu i osiągnięciom sportowym.
Szkoła była ponadprzeciętnie wyposażona w sprzęt dydaktyczny. Były to nowoczesne jak na tamte czasy modele ćwiczebne, plansze, gabloty z eksponatami oraz różnego rodzaju stanowiska testowe. Na wyposażeniu szkoły był również samochód do nauki jazdy. Przed długie lata była to Wołga, którą w latach 80. XX w. zamieniono na „malucha”.
Formuła przyzakładowej zasadniczej szkoły zawodowej
ZSZ Zamech była szkołą przyzakładową, z czego wynikało, że z chwilą podjęcia nauki w zasadniczej szkole zawodowej uczniowie automatycznie stawali się młodocianymi pracownikami zakładu. Od tego też momentu liczył się staż zawodowy. Zajęcia teoretyczne prowadzone były w nowoczesnym obiekcie szkolnym przy ul. Rycerskiej 2, w specjalistycznych gabinetach przedmiotowych. Natomiast zajęcia praktyczne odbywały się na warsztatach szkolnych zlokalizowanych w budynku A10 na terenie Zakładów Mechanicznych przy Stoczniowej 2.
Warunkiem przyjęcia do szkoły było zawarcie umowy o naukę zawodu pomiędzy Zamechem a młodocianym pracownikiem – uczniem. Zawarcie umowy odbywało w oparciu o listy zakwalifikowanych kandydatów, których kwalifikowała specjalna komisja corocznie powoływana przez ZSZ. Uczeń – zamechowiec, po przyjęciu do szkoły, zobowiązany był do przestrzegania zasad i metod pracy, obowiązujących zarówno w zakładzie i szkole przyzakładowej. Nauka trwała trzy lata. Kończyło je uroczyste wręczenie świadectwa ukończenia szkoły i jednocześnie angażu pracy w Zamechu. Świadectwo dawało absolwentowi tytuł robotnika wykwalifikowanego w określonym zawodzie oraz uprawniało do przyjęcia do jednego z dwóch techników zamechowskich – młodzieżowego lub dla pracujących.
W okresie nauki zawodu uczeń otrzymywał miesięcznie pensję wynoszącą w pierwszej kasie 25%, w drugiej klasie 50% i w trzeciej klasie 100% uposażenia pracownika młodocianego. Wyróżniający się dobrymi ocenami uczniowie mogli otrzymać dodatkowe kwartalne nagrody w wysokości 20% wynagrodzenia. Wszyscy uczniowie otrzymywali bezpłatne umundurowanie, zaś uczniowie spoza terenu miasta mieli zagwarantowane zakwaterowanie w internacie. Każdy absolwent miał gwarancję zatrudnienia w Zamechu w wyuczonej specjalności i wliczenie czasu nauki do stażu zawodowego.
W szczytowym okresie szkoła zatrudniała około 80 nauczycieli z czego połowa stałych, a druga połowa - kontraktowych. Poza tym było jeszcze blisko 40 instruktorów praktycznej nauki zawodu. Gronu pedagogicznemu ZSZ Zamech poświęcę oddzielny odcinek mojej opowieści.
Podobnie jak szkolnemu internatowi, w którym mieszkało do 150 zamiejscowych uczniów, głównie z okolicznych miast, miasteczek i wiosek
Szkolne rytuały
Zespół Szkół Zawodowych Zamech bardzo często gościł na łamach „Głosu Zamechu”, który na bieżąco relacjonował życie szkolne, na które składało się wiele powtarzalnych wydarzeń i ceremonii. Były wśród nich początek roku szkolnego, któremu towarzyszyło ślubowanie pierwszoklasistów, Dzień Nauczyciela, ceremoniał otrzęsin pierwszoklasistów, warty honorowe przy obeliskach poświęconych patronom szkoły i zakładu opiekuńczego, pochody pierwszomajowe, Biegi Walterowskie, egzaminy maturalne, zakończenie roku szkolnego, wieczornice, spartakiady sportowe, kolejne jubileusze istnienia placówki i wiele innych. Prasa zakładowa jak i kroniki szkolne dostarczają bogatych relacji na ich temat. Najciekawsze zamieściłem na ilustracjach, które będę kontynuował w kolejnych odcinkach. Za pomocą tego linku można obejrzeć krótki film z uroczystości 40-lecia istnienia szkoły.
W kolejnych odcinkach będę kontynuował opowieść o ZSZ Zamech i przedstawię m.in. grono pedagogiczne tej placówki, uczącą się w niej młodzież, jej szkolną i pozalekcyjną aktywność sportową, społeczną i artystyczną, internat, warsztaty szkolne.
cdn. – Daniel Lewandowski
Dziękuję niezmiennie osobom, które nieprzerwanie przekazują mi ciekawe materiały i inspirują mnie do kontynuacji opowieści o Zamechu i jego ludziach. W kontekście tego odcinka szczególne podziękowania kieruję do pani Kazimiery Arndt ze szkolne biblioteki Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu za udostępnienie kronik szkolnych ZSZ Zamech. Zapraszam do współpracy i kontaktu pod adresem daniel.lewandowski1967@gmail.com
Poniżej lista moich wcześniejszych artykułów o tematyce zamechowskiej w raz z linkami:
Turbinowe „Citius – Altius – Fortius” Zamechu
„Zamechowskie kolosy”, czyli turbiny mocy 25 i 50 MW
„Zamechowska przygoda z turbinami 120 MW”
„Miss Zamechu”, czyli kariera zamechowskich „dwusetek”
„Zamechowska 360-tka i historia jednego czynu społecznego”
Zamechowskie „maluchy”, czyli turbiny napędowe i przemysłowe małej mocy
„Trzy generacje zamechowskich turbin ciepłowniczych”
„Zamechowski niespełniony sen o atomie”
Arcydzieła zamechowskiej pracowni modelarskiej
„Zamechowski Ośrodek Naukowo-Badawczy”
„Zamechowska Stacja Prób Turbin i organy parowe Gerarda”
Zamechowska Izba Tradycji i Pamięci: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…
STOP non stop, czyli 70 lat Stowarzyszenia Technicznego Odlewników Polskich w Elblągu
Zdarzyło się w Elblągu i Zamechu 30 lat temu. Jubileusz prywatyzacji
Wspomnienie o Kamilu Czwiertni (1930-2022)
„Historia materialnego i intelektualnego dziedzictwa Zamechu po 1990 roku (odcinek 1)”
„Historia materialnego i intelektualnego dziedzictwa Zamechu po 1990 roku (odcinek 2)”
„Historia materialnego i intelektualnego dziedzictwa Zamechu po 1990 roku (odcinek 3)”
W klimatach zamechowskiego Radio-Studio
Zamechowska gazeta zakładowa „Na Warcie Pokoju”
Czterej przyjaciele z Zamechu zakładają Galerię EL
I Biennale Form Przestrzennych. To Zamech dał Gerardowi skrzydła
Jak Zamech inspirował artystów. Grafiki Haliny Różewicz-Książkiewicz
Zamechowska Stacja Prób Turbin i organy parowe Gerarda
STOP non stop, czyli 70 lat Stowarzyszenia Technicznego Odlewników Polskich w Elblągu
Zamechowska Izba Tradycji i Pamięci: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…
Tajemnice schichauowskich piwnic
Zamechowskie budownictwo mieszkaniowe
Historia i osiągnięcia Zakładów Mechanicznych ZAMECH im. gen. Karola Świerczewskiego
Zamechowskie wyróżnienia, odznaczenia oraz nagrody pracownicze
Zamechowska służba zdrowia (Odcinek 1: Środowisko pracy i organizacja)
Zamechowscy „Judymowie” (Zamechowska służba zdrowia, odc. 2)
Przed Zamechem była Stocznia nr 16 (Odc. 1: Geneza i trudne początki)
Przed Zamechem była Stocznia nr 16 (Część 2: Struktura organizacyjna i ludzie)
Przed Zamechem była Stocznia nr 16 (Część 3: Odbudowa i działalność elbląskiej stoczni 1/2)
Przed Zamechem była Stocznia nr 16 (Część 4: Odbudowa i działalność elbląskiej stoczni 2/2)
Przed Zamechem była Stocznia nr 16 (Część 5: Koniec marzeń o stoczni)
Zamechowskie biblioteki (Odcinek 1: Zakładowa Biblioteka Techniczna)
Zamechowskie biblioteki (Odcinek 2: Zamechowskie ZOINTE i BOINTE)
Zamechowskie biblioteki (Odcinek 3: Zakładowa Biblioteka Związkowa)
Wspomnienie o Tadeuszu Ryterskim (1932-2024)
Zamechowskie szkolnictwo (Odc. 1, historia Zespołu Szkół Zawodowych Zamech)