UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
I Biennale Form Przestrzennych. To Zamech dał Gerardowi skrzydła (Zdarzyło się w Elblągu i Zamechu 55 lat temu)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • @wolny świat - A co z faszyzmem i nazizmem? Jednak nie ma?!
  • @Fan_Gargamela - na tamte czasy to było cóś. .. ..
  • @Widz. - Autorem formy na górze Chrobrego był H. Morel. Zgodnie z jego koncepcją rzeźba miała ulec samozniszczeniu. W r. 1993 lub 4,gdy zagrażala narciarzom, rozebrano resztki.
  • Twórcami form byli znani i cenieni artyści. Jeśli elblążanie nie potrafią ich docenić, to może miasto powinno je sprzedać. Na przykład za rzeźby pani Magdaleny Abakanowicz ludzie doceniający sztukę są skłonni zapłacić miliony. Może trafiłyby w ten sposób do kogoś kto je doceni i będzie o nie dbał. A Elbląg za te pieniądze wyremontuje stadion i będzie miał igrzyska.
  • Formy przestrzenne to rzeźby zaprojektowane przez największych artystów awangardy polskiego malarstwa i rzeźby dwudziestolecia międzywojennego i lat powojennych. Elbląg dysponuje największą kolekcją rzeźb w przestrzeni publicznej nie tylko w kraju, a także na świecie. Amy Dempsey, historyk sztuki Royal Society of Arts w swojej książce Destination Art, opisała biennale jako jedną z pięćdziesięciu najważniejszych realizacji w przestrzenie publicznej na świecie. To ciekawe, z punktu widzenia socjologicznego, że Elbląg posiada tak cenne dzieła, a jego mieszkańcy chcą ich usunięcia.
  • @A_L - a widziałeś człowieku wystawę Abakanów w Galerii, jedynej na świecie, która mogła je pokazać w całej okazałości? Te wspaniałe dzieła Magdaleny Abakanowicz to sztuka wytkana ze sznura, jedyna taka i niepowtarzalna.
  • Szanowny Panie Danielu Lewandowski przeczytałem uważnie Pana artykuł na temat bienali w ''Zamechu, ,dużo pisze pan nie prawdy. Bienale te zaczynaliśmy w 1965 r na wydziale w-- 2 na hali 3 przy kanale i pracowaliśmy na okrągło przy produkcji i bienalach i w Niedzielę też i mieliśmy za to płacono jak w nadgodzinach. Kierownikiem tego wydziału W- 23 -był Pan Grochowina zastępczą był Pan Wróblewski mistrzem Czarnecki. Pan Dymczak nie był zastępczą tego wydziału mało kto go tam widział może zajmował się czym innym jak mnie nie myli to był redaktorem. Pan Gierard Kwiatkowski to był iskierka wszędzie go było pełno. Na tym zdjęciu czarno białym przy bienalu żaluzja jestem ja i Pan Józef Grdeń brygadzista spawaczy i ja spawacz miałem wtedy 20 - lat. Te bienale to były robione że zdrowego materiału kilka % to był złom jak gąsienice czy jakieś odpadyjak w tym Batmanie to był margines. Jak wyjechaliśmy w miasto montować pierwsze bienale zaczeliśmy na tysiąc lecia od rycerskiej do hetmańskiej Tysiąc lecia na ten czas była zamknięta Ja bym książkę napisać bo jak czytam tych co się ty zajmują ile nie prawdy jest w tych artykułach. Pozdrawiam spawacz żyjący jeszcze !!!
  • Witam Spawacz pracujący w ''Zamechu, ,w pięknym czasie pracowało tam nawet 8000 - tysięcy ludzi tam rodziny całe pracowały. Ja też tam pracowałem na Wytwórni W- 2.na wydziale W- 23.Obecnie emeryt. To co napisał poprzednik całkowicie się zgadzam to jest prawda. Św pamięci Pan Mirosław Dymczak nie był zastępczą kierownika. W swoich artykułach opisywał jak to wszystko było wykonywane że złomu kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo tam szło kilometry zdrowego materiału jak rury ŻUBR, blachy kątowniki ceowniki teowniki a nam mówiono jak by ktoś się pytał o ten materiał to wszystko jest że złomu tylko nikt o to się nie pytał kogoś się bali żeby prawda nie wyszła na jaw to była komuna kłamstwa na kłamstwie żenada i jeszcze że myśmy pracowali w czynie społecznym to żenada mieliśmy płacone jak nadgodziny dwie pierwsze 50 -% a następne 100 - % w Niedzielę wszystkie nadgodziny 100 - % Ktoś się prawdy wstydzi taka jest prawda. Ile artystów tych niby sławnych zaczynało nie kończyli inni przychodzili tez nie kończyli nie mieli pomysłu itd to byli artyści jakieś sławy mam wątpliwości a ile materiału zdrowego zmarnowali ile pieniedzy podatników ???czemu o tym nikt nie napisze ??? 5myśmy mieli rodziny pracowaliśmy na okrągło przy produkcji i bienalach a niech by ktoś odmówił.
  • Te bienale byli robione w, ,ZAMECHU ''na hali nr 3 i nr 4 na na wytwórni W- 2 Wydziale W- 23 jak na innych wydziałach w roku 1965 że zdrowego materiału część mały procent z odpadów. Św pamięci Mirosław Dymczak nie był zastępczą kierownika być morze był tam w jakimś gronie organizatorów jego nigdzie nie było widać ale jak był montaż na mieście i robiono zdjęcia o to jego było pełno wszędzie pierwszy do zdjęć. Artyści, plastycy śmiechu warte z górnej pułki z zagranicy znani w cudzysłowie oni chyba nie dorośli do tej roli nie mieli pojęcia o metalu żelastwie przychodzili odchodzili w połowie zostawiali i ten materiał zdrowy psuli to byli ci sławni artyści. NIE OŚMIESZAJCIE SIĘ W TYCH ARTYKUŁACH. Oni nie umieli odpowiedzieć co to jest jak ta rzeżba jak się nazywa Przykro ale tak było.
  • Pan Mirosław Dymczak do zdjęć to był pierwszy a tak to go nie było widać i nie był zadnym zastępczą kierownika. Być może był w gronie tego przedsięwzięcia. Ale Pan Gerard Kwiatkowski tego było wszędzie to był pracowity człowiek iskierka.
  • Rzeźba Abakanowicz zniknęła ze swojego postumentu. bo budują Kameralis zostal tylko fundament i tablica która została rozjeżdżony przez samochody z budowy pytanie co się stało z praca
Reklama