Podpis:
A moja ciotka Zosia Górecka też kręciła wajchą już wcześnie rano. Czy jeszcze żyje? Ktoś wie? A mój śp. dziadek Stachu Olejniczak już o 3 w nocy smarował rozjazdy i łuki, by tramwaje nie piszczały na zakrętach i gładko po szynach jeździły.
Z uwczesnym czasem ,wiążą się pozytywne legendy i historie ,bardzo anegdotyczne ,wesołe wspomnienia ,z nutką komediową , chęcią powrotu do owego