Sprawa elbląskiej firmy, która w nielegalny sposób kupowała i sprzedawała paliwo, została umorzona przez prokuraturę. To jednak jeszcze nie koniec, gdyż działalność tej spółki zbada olsztyński Urząd Kontroli Skarbowej.
Na ślad przestępstwa wpadli w 2000 roku funkcjonariusze byłego UOP-u. Później postępowanie prowadziła elbląska prokuratura.
- Ustalono, że ta spółka niewątpliwie handlowała benzyną oraz olejem napędowym i paliwowym naruszając przepisy karno - skarbowe - mówi Jolanta Rudzińska, zastępca elbląskiego Prokuratora Rejonowego. - Część paliwa była zakupowana i sprzedawana bez wystawiania faktur. W ten sposób firma unikała obowiązku płacenia podatku VAT. Wynika to z zebranych przez nas dowodów - zeznań świadków czy zabezpieczonych dokumentów.
Dowody te nie wystarczą jednak, aby sporządzić akt oskarżenie i skierować sprawę do sądu. Dlatego postępowanie zostało umorzone. Materiały zostały przekazane olsztyńskiemu Urzędowu Kontroli Skarbowej. Ma on m.in. ustalić, na jakie straty spółka naraziła skarb państwa, ukrywając część obrotów.
- Ustalono, że ta spółka niewątpliwie handlowała benzyną oraz olejem napędowym i paliwowym naruszając przepisy karno - skarbowe - mówi Jolanta Rudzińska, zastępca elbląskiego Prokuratora Rejonowego. - Część paliwa była zakupowana i sprzedawana bez wystawiania faktur. W ten sposób firma unikała obowiązku płacenia podatku VAT. Wynika to z zebranych przez nas dowodów - zeznań świadków czy zabezpieczonych dokumentów.
Dowody te nie wystarczą jednak, aby sporządzić akt oskarżenie i skierować sprawę do sądu. Dlatego postępowanie zostało umorzone. Materiały zostały przekazane olsztyńskiemu Urzędowu Kontroli Skarbowej. Ma on m.in. ustalić, na jakie straty spółka naraziła skarb państwa, ukrywając część obrotów.
OP