Dwie osoby zginęły w wypadku samochodowym, do jakiego doszło pod Braniewem. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Do wypadku doszło dzisiaj w nocy (ze środy na czwartek) przed północą na drodze pomiędzy miejscowościami Podleśne a Wyżyna. Kierujący samochodem marki Renault 26-letni Jarosław B. nie dostosował prędkości pojazdu do panujących na drodze warunków. Na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Pasażer oraz pasażerka pojazdu zginęli na miejscu. Inna pasażerka trafiła do braniewskiego szpitala. Jarosław B. nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Nie udzielił nikomu pomocy, ani nie poinformował nikogo o wypadku. Policjanci zatrzymali go w Braniewie.
- Mężczyzna prawdopodobnie był pijany - mówi Anna Kos, rzeczniczka braniewskiej policji. - Taka jest opinia lekarzy, którzy go badali. Pobrano mu do badania krew, która wykaże to jednoznacznie.
Podejrzany przebywa w policyjnej izbie zatrzymań w Braniewie.
Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Nie udzielił nikomu pomocy, ani nie poinformował nikogo o wypadku. Policjanci zatrzymali go w Braniewie.
- Mężczyzna prawdopodobnie był pijany - mówi Anna Kos, rzeczniczka braniewskiej policji. - Taka jest opinia lekarzy, którzy go badali. Pobrano mu do badania krew, która wykaże to jednoznacznie.
Podejrzany przebywa w policyjnej izbie zatrzymań w Braniewie.
OP