UWAGA!

Umowy do sądu

Syndyk masy upadłościowej spółki Andromag, założycielki Elbląskiej Uczelnia Humanistyczno – Ekonomicznej, chce, aby elbląski sąd uznał za nieważne umowy zawarte pomiędzy spółką a szkołą. Do elbląskiego sądu wpłynął pozew w tej sprawie.

Umowy dotyczą dzierżawy przez uczelnię budynku dydaktycznego przy ul. Lotniczej w Elblagu oraz jego wyposażenia. Umowy zostały podpisane pod koniec 2001 roku, na niecały miesiąc przed ogłoszeniem upadłości Andromagu. Ze strony uczelni podpisał je rektor i były prezes spółki Zdzisław Dubiella, zaś ze strony spółki prezes Bazyli Sokół, który obecnie jest podkanlcerzem uczelni, której szefuje rektor Dubiella.
     - Umowy podpisano na 15 lat - dowiedzieliśmy się w elbląskim sądzie. - Są to umowy na czas określony. Nie zawierają zapisów mówiących o tym, kiedy mogą zostać zerwane. Są więc praktycznie nie do zerwania.
     Co to oznacza dla syndyka? Kłopoty - bowiem jego głównym zadaniem jest sprzedaż majątku spółki. Na dzień dzisiejszy zaś ktoś, kto zechce kupić budynek uczelni nabędzie go z lokatorem i to na najbliższe kilkanaście lat. Syndyk uznał zatem, że podpisane przez ówczesnego prezesa umowy były dla spółki niekorzystne i dlatego zdecydował się zaskarżyć je do sądu.
     Jak udało nam się dowiedzieć są już zainteresowani kupnem budynku. Syndyk prowadzi rozmowy na ten temat z trzema polskimi uczelniami niepublicznymi. Jednak oficjalnie nie wpłynęła do niego jeszcze żadna oferta.
OP

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama