Nawet 12 lat więzienia grozi dwóm młodym mężczyznom, którzy wczoraj (7 maja) kilka minut przed północą na dworcu PKP napadli na 58-letniego elblążanina. Skopali go, bo nie chciał dać im papierosów i pieniędzy.
Zdarzenie miało miejsce w poczekalni budynku dworca.
- Do 58-latka podeszło dwóch pijanych mężczyzn – relacjonuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Zażądali papierosów i pieniędzy. Gdy mężczyzna im odmówił, został uderzony w twarz i upadł na ziemię. Następnie oprawcy, na zmianę, kopali człowieka i przeszukiwali jego kieszenie. Ukradli paczkę papierosów o wartości 4 zł i uciekli.
Policjantów dyżurujących pod 997 powiadomił świadek zdarzenia. Zaledwie kilkanaście minut po zgłoszeniu, patrol zatrzymał bandytów kilkaset metrów od dworca. Na ubraniach mieli jeszcze świeże ślady krwi swojej ofiary. 20-letni Wojciech B. i jego 17-letni kompan są znani policji. Jako nieletni byli wielokrotnie zatrzymywani, między innymi za kradzieże i włamania. Obydwaj byli pijani, mieli ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafili do policyjnej celi.
Teraz odpowiedzą za rozbój. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
- Pobity mężczyzna trafił do szpitala wojewódzkiego w Elblągu – dodaje Jakub Sawicki. - Na szczęście miał tylko zasinienia i otarcia naskórka. Po opatrzeniu został zwolniony do domu. Przestępcy jeszcze dziś usłyszą zarzuty.
- Do 58-latka podeszło dwóch pijanych mężczyzn – relacjonuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Zażądali papierosów i pieniędzy. Gdy mężczyzna im odmówił, został uderzony w twarz i upadł na ziemię. Następnie oprawcy, na zmianę, kopali człowieka i przeszukiwali jego kieszenie. Ukradli paczkę papierosów o wartości 4 zł i uciekli.
Policjantów dyżurujących pod 997 powiadomił świadek zdarzenia. Zaledwie kilkanaście minut po zgłoszeniu, patrol zatrzymał bandytów kilkaset metrów od dworca. Na ubraniach mieli jeszcze świeże ślady krwi swojej ofiary. 20-letni Wojciech B. i jego 17-letni kompan są znani policji. Jako nieletni byli wielokrotnie zatrzymywani, między innymi za kradzieże i włamania. Obydwaj byli pijani, mieli ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafili do policyjnej celi.
Teraz odpowiedzą za rozbój. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
- Pobity mężczyzna trafił do szpitala wojewódzkiego w Elblągu – dodaje Jakub Sawicki. - Na szczęście miał tylko zasinienia i otarcia naskórka. Po opatrzeniu został zwolniony do domu. Przestępcy jeszcze dziś usłyszą zarzuty.
A