Elbląska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie toruńskiego prokuratora, który jest podejrzany o to, że przekroczył swoje uprawnienia i zniszczył ważne dokumenty.
Dlaczego toruński prawnik w elbląskiej prokuraturze? Sprawa trafiła do Elbląga, by nikt nie zarzucił prowadzącym śledztwo braku obiektywizmu.
Toruński prokurator jest podejrzany o przekroczenie swoich uprawnień w sprawie o prowadzenie pojazdu po pijanemu oraz o sfałszowanie i zniszczenie dokumentów, dotyczących pewnego wypadku drogowego. Postawienie zarzutów było możliwe dzięki temu, że Sąd Dyscyplinarny pozbawił Jacka T. immunitetu prokuratorskiego.
- Na tym etapie śledztwa nie ma dowodów, które mogłyby wskazywać, że prokurator np. celowo działał w interesie prywatnym lub wziął łapówkę - powiedział Sławomir Karmowski z elbląskiej prokuratury Okręgowej.
Prokuratorowi z Torunia grozi do pięciu lat więzienia.
Toruński prokurator jest podejrzany o przekroczenie swoich uprawnień w sprawie o prowadzenie pojazdu po pijanemu oraz o sfałszowanie i zniszczenie dokumentów, dotyczących pewnego wypadku drogowego. Postawienie zarzutów było możliwe dzięki temu, że Sąd Dyscyplinarny pozbawił Jacka T. immunitetu prokuratorskiego.
- Na tym etapie śledztwa nie ma dowodów, które mogłyby wskazywać, że prokurator np. celowo działał w interesie prywatnym lub wziął łapówkę - powiedział Sławomir Karmowski z elbląskiej prokuratury Okręgowej.
Prokuratorowi z Torunia grozi do pięciu lat więzienia.
J