Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał rowerzysta zatrzymany przez pasłęckich strażników miejskich. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym.
W nocy patrolujący ulice Pasłęka strażnicy miejscy zauważyli rowerzystę. Mężczyzna na widok patrolu raptownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu strażnicy zatrzymali go.
- Podczas legitymowania wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu - informuje Alina Zając, rzeczniczka elbląskiej policji. - Zawieźli więc go do komisariatu, gdzie został poddany badaniom na alkomacie. Urządzenie pokazało 2,12 promila alkoholu.
Piotr B. noc spędził w areszcie. Okazało się, że był poszukiwany listem gończym wystawionym przez Prokuraturę Rejonową w Elblągu za popełnione wcześniej przestępstwa. Za jazdę po pijanemu grozi kara do 2 lat więzienia.
- Podczas legitymowania wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu - informuje Alina Zając, rzeczniczka elbląskiej policji. - Zawieźli więc go do komisariatu, gdzie został poddany badaniom na alkomacie. Urządzenie pokazało 2,12 promila alkoholu.
Piotr B. noc spędził w areszcie. Okazało się, że był poszukiwany listem gończym wystawionym przez Prokuraturę Rejonową w Elblągu za popełnione wcześniej przestępstwa. Za jazdę po pijanemu grozi kara do 2 lat więzienia.
A