Starosta braniewski Włodzimierz K. zataił prawdę w oświadczeniu majątkowym – orzekł dziś sąd rejonowy w Braniewie.
W oświadczeniu za rok 2003 Włodzimierz K. nie umieścił informacji o tym, że jest żyrantem pożyczki w wysokości 80 tysięcy zł, jaką od urzędu pracy otrzymała jego żona. Podejrzenie o popełnieniu przestępstwa złożył do prokuratury mieszkaniec Braniewa.
Prokurator wnioskował o karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę. Sąd postanowił jednak, że ukaże starostę jedynie 1500-złotową grzywną.
- Sąd uznał, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn - mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Ewa Mazurek – ale z uwagi na charakter tego czynu oraz na dotychczasowe życie Włodzimierza K. stwierdził, że grzywna będzie w tej sytuacji współmierną i proporcjonalną karą.
Wyrok nie jest prawomocny. Starosta zapowiedział dziś, że będzie się od niego odwoływał.
Prokurator wnioskował o karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę. Sąd postanowił jednak, że ukaże starostę jedynie 1500-złotową grzywną.
- Sąd uznał, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn - mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Ewa Mazurek – ale z uwagi na charakter tego czynu oraz na dotychczasowe życie Włodzimierza K. stwierdził, że grzywna będzie w tej sytuacji współmierną i proporcjonalną karą.
Wyrok nie jest prawomocny. Starosta zapowiedział dziś, że będzie się od niego odwoływał.
SZ