Wpadł do placówki bankowej przy ul. Pionierskiej, zastraszył pracownicę i ukradł ponad 20 tysięcy złotych. Łupem podzielił się z kompanem, który stał na czatach. Obaj jednak zostali zatrzymani i staną przed sądem. W czerwcu ruszy proces 29-letniego Krzysztofa S. i o rok młodszego Łukasza S. Oskarżeni mają bogatą kartotekę, nie mogą więc liczyć na łagodny wyrok.
Przypomnijmy: 5 listopada 2015 r. około godz. 16 do placówki banku przy ul. Pionierskiej wszedł zamaskowany mężczyzna, który sterroryzował pracującą tam kobietę i ukradł ponad 20 tys. zł. Po trzech dniach policjanci kryminalni ustalili i zatrzymali pierwszego z podejrzanych. Do policyjnego aresztu trafił wówczas 29-letni Krzysztof S., który usłyszał zarzut rozboju. Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. Policjanci podejrzewali, że w napadzie brał udział drugi sprawca, którego rolą było tzw. stanie na czatach. Nie mylili się. 16 listopada zatrzymali 28-letniego Łukasza S. Ten nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
- Krzysztof S. i Łukasz S. są oskarżeni o dokonanie rozboju, działając w warunkach wielokrotnej recydywy - wyjaśniała w kwietniu br. Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu. - Wcześniej byli bowiem karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz kara dla nich jest wyższa. Dolna granica za dokonanie rozboju to 2 lata i miesiąc pozbawienia wolności, górna 15 lat.
Skradzionych pieniędzy nie udało się odzyskać, przestępcy bowiem zdążyli je wydać. Za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem. Proces Krzysztofa S. i Łukasza S. ruszy 6 czerwca.
Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
- Krzysztof S. i Łukasz S. są oskarżeni o dokonanie rozboju, działając w warunkach wielokrotnej recydywy - wyjaśniała w kwietniu br. Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu. - Wcześniej byli bowiem karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz kara dla nich jest wyższa. Dolna granica za dokonanie rozboju to 2 lata i miesiąc pozbawienia wolności, górna 15 lat.
Skradzionych pieniędzy nie udało się odzyskać, przestępcy bowiem zdążyli je wydać. Za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem. Proces Krzysztofa S. i Łukasza S. ruszy 6 czerwca.
A