Prokuratura Rejonowa w Elblągu skierowała do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko 46- letniemu Bogumiłowi B, oskarżonemu o próbę zabójstwa Krzysztofa D. Emerytowany wojskowy postrzelił 26-latka pod jedną z elbląskich agencji towarzyskich w kwietniu bieżącego roku.
Kłótnia między mężczyznami rozpoczęła się, kiedy młodszy zwrócił uwagę starszemu, że niezbyt elegancko odnosi się do jednej z pracujących w agencji kobiet.
- Bogumił B. oddał sześć strzałów w kierunku Krzysztofa D. - powiedziała prokurator Jolanta Rudzińska. - Trzy z nich okazały się celne.
26-latek trafił do szpitala z ranami postrzałowymi prawej części klatki piersiowej, uda i łydki.
- Mężczyzna w szpitalu został poddany kilku operacjom. Miał wiele szczęścia, ponieważ gdyby kula trafiła w lewą część klatki piersiowej czy w serce, poszkodowany by nie przeżył - stwierdziła anestezjolog Alicja Karpińska-Ligaj.
Również sam sprawca odniósł obrażenia, ponieważ zaraz po strzelaninie poturbowali go inni goście agencji towarzyskiej.
- Bogumił B. miał stłuczoną głowę i siniec pod okiem, ogólnie był potłuczony - oświadczył chirurg Jarosław Maksymiuk.
Za próbę zabójstwa Bogumiłowi B. grozi nawet dożywocie.
Zobacz także: "Nocna strzelanina pod agencją"
- Bogumił B. oddał sześć strzałów w kierunku Krzysztofa D. - powiedziała prokurator Jolanta Rudzińska. - Trzy z nich okazały się celne.
26-latek trafił do szpitala z ranami postrzałowymi prawej części klatki piersiowej, uda i łydki.
- Mężczyzna w szpitalu został poddany kilku operacjom. Miał wiele szczęścia, ponieważ gdyby kula trafiła w lewą część klatki piersiowej czy w serce, poszkodowany by nie przeżył - stwierdziła anestezjolog Alicja Karpińska-Ligaj.
Również sam sprawca odniósł obrażenia, ponieważ zaraz po strzelaninie poturbowali go inni goście agencji towarzyskiej.
- Bogumił B. miał stłuczoną głowę i siniec pod okiem, ogólnie był potłuczony - oświadczył chirurg Jarosław Maksymiuk.
Za próbę zabójstwa Bogumiłowi B. grozi nawet dożywocie.
Zobacz także: "Nocna strzelanina pod agencją"
J