W Elblągu rozpoczął się proces 15-latka z Pasłęka, który w sierpniu ubiegłego roku zabił swoją sąsiadkę.
Chłopak włamał się do mieszkania 77-letniej Jadwigi A. i dotkliwie ją pobił. Kobieta zmarła na skutek utraty krwi. Następnego dnia wrócił do domu ofiary. Ukradł drobną biżuterię i niewielką kwotę pieniędzy. Podczas śledztwa przyznał się do winy.
Młodzieniec ma na swoim koncie włamania i kradzieże. Dotychczas przebywał w dwóch ośrodkach wychowawczych. W dniu morderstwa był na przepustce. Obrońca oskarżonego powiedział dziś, że nastolatek, który przebywa w schronisku dla nieletnich, dobrze się sprawuje i zażądał, by chłopak jeszcze raz został poddany badaniu przez biegłych psychologów. Jak motywował obrońca, może to bowiem mieć wpływ na wymiar kary i prawną kwalifikację zarzucanego Marcelowi S. Czynu.
Sąd postanowił dziś także, że rozprawa będzie się toczyć bez udziału mediów. Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony w połowie czerwca br.
Młodzieniec ma na swoim koncie włamania i kradzieże. Dotychczas przebywał w dwóch ośrodkach wychowawczych. W dniu morderstwa był na przepustce. Obrońca oskarżonego powiedział dziś, że nastolatek, który przebywa w schronisku dla nieletnich, dobrze się sprawuje i zażądał, by chłopak jeszcze raz został poddany badaniu przez biegłych psychologów. Jak motywował obrońca, może to bowiem mieć wpływ na wymiar kary i prawną kwalifikację zarzucanego Marcelowi S. Czynu.
Sąd postanowił dziś także, że rozprawa będzie się toczyć bez udziału mediów. Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony w połowie czerwca br.
AJ