36-letnia pielęgniarka z Elbląga przemocą chciała odzyskać pożyczone znajomemu pieniądze. W zaplanowanym przez nią rozboju uczestniczył jej 13-letni syn.
Iwona K. - jak wynika z informacji policji - chciała odzyskać pieniądze, które pożyczyła wcześniej swojemu znajomemu. W jakiej kwocie? Tego nie ujawniła podczas przesłuchań. W celu odzyskania długu zaprosiła czy raczej zwabiła do swojego domu Sławomira N. Jednocześnie powiedziała synowi, by zawołał swoich znajomych z osiedla, by ci trochę go "postraszyli". Do domu kobiety przyszło pięciu około 20-letnich mężczyzn. Dotkliwie pobili Sławomira N. Zabrali mu telefon komórkowy, dokumenty i klucze. Później cała grupa udała się do mieszkania ofiary. Stamtąd zabrali telewizor.
Poszkodowany mężczyzna dopiero po dwóch dniach zgłosił się na policję. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i na razie trzech mężczyzn. Iwona K. przyznała się do tego, że zaplanowała rozbój. Pozostali składali sprzeczne zeznania. Wszystkim grozi 12 lat więzienia.
Poszkodowany mężczyzna dopiero po dwóch dniach zgłosił się na policję. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i na razie trzech mężczyzn. Iwona K. przyznała się do tego, że zaplanowała rozbój. Pozostali składali sprzeczne zeznania. Wszystkim grozi 12 lat więzienia.
J