Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali Rosjanina, który przewoził pięć tysięcy paczek papierosów. Zabezpieczony towar oszacowano na około 20 tys. zł.
Do zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania dróg Rogity - Podleśne - Gronówko. Strażnicy próbowali zatrzymać do kontroli samochód marki Mercedes na rosyjskich numerach rejestracyjnych. Samochód nie zatrzymał się, więc funkcjonariusze podjęli pościg. Po około trzech kilometrach pojazd zatrzymano.
- Yurij B. zachowywał się agresywnie - mówi Franciszek Jaroński, rzecznik Warmińsko - Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie. - Szarpał się i używał wulgarnych słów. Dopiero, kiedy zakuliśmy go w kajdanki, spotulniał.
Po doprowadzeniu zatrzymanego do strażnicy w samochodzie odnaleziono papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Rosjanin wjechał do Polski w nocy z czwartku na piątek i dopiero tutaj zaczął skupować papierosy od swoich rodaków. Tuż przed jego zatrzymaniem strażnicy skontrolowali także innego Rosjanina. Jak udało się ustalić, obaj mężczyźni się znali. Prawdopodobnie zatrzymany wcześniej obywatel Rosji był tzw. "czujką". Na swoje i kolegi nieszczęście, nie zdążył poinformować Yurija B. o kontroli.
Yurij B. został zwolniony po złożeniu wyjaśnień. Dalsze postępowanie będzie prowadził Urząd Kontroli Skarbowej.
- Yurij B. zachowywał się agresywnie - mówi Franciszek Jaroński, rzecznik Warmińsko - Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie. - Szarpał się i używał wulgarnych słów. Dopiero, kiedy zakuliśmy go w kajdanki, spotulniał.
Po doprowadzeniu zatrzymanego do strażnicy w samochodzie odnaleziono papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Rosjanin wjechał do Polski w nocy z czwartku na piątek i dopiero tutaj zaczął skupować papierosy od swoich rodaków. Tuż przed jego zatrzymaniem strażnicy skontrolowali także innego Rosjanina. Jak udało się ustalić, obaj mężczyźni się znali. Prawdopodobnie zatrzymany wcześniej obywatel Rosji był tzw. "czujką". Na swoje i kolegi nieszczęście, nie zdążył poinformować Yurija B. o kontroli.
Yurij B. został zwolniony po złożeniu wyjaśnień. Dalsze postępowanie będzie prowadził Urząd Kontroli Skarbowej.
OP