Nadal nie zapadł wyrok w procesie byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego, oskarżonego o gwałt i molestowanie seksualne podwładnych. Dziś (9 listopada) na sali była obecna jedna z pokrzywdzonych kobiet. Co powiedziała, nie wiadomo, bo proces toczy się za zamkniętymi drzwiami, ale ostatecznie przewód sądowy został zamknięty. Obrońca i prokurator mają nadzieję, że mowy końcowe wygłoszą na kolejnym terminie, 23 listopada.
Sąd Okręgowy w Elblągu rozpoznaje apelację, jaką od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie złożyły obie strony. Prokurator chce surowszej kary, zaś sam Czesław Małkowski domaga się uniewinnienia. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
- Każde okoliczności w tej sprawie są istotne, dzisiaj też takie były podnoszone. Nie mogę jednak dokładnie mówić na temat czynności procesowych - mówił po wyjściu z sali mecenas Marek Gawryluk, obrońca oskarżonego. Dodał natomiast, że do tych "istotnych okoliczności" będzie musiał ustosunkować się w mowie końcowej.
A tę być może wygłosi za dwa tygodnie. Na taki obrót sprawy liczy również prokurator.
- Rozprawa została przerwana do 23 listopada i mam nadzieję, że już w tej dacie mowy końcowe zostaną wygłoszone - mówiła Iwona Kruszewska z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Przypomnijmy, we wrześniu 2015 r. były prezydent Olsztyna Czesław Małkowski został skazany na 5 lat pozbawienia wolności za molestowanie kobiet i zgwałcenie urzędniczki, która była w ostatnich tygodniach ciąży. Sąd Rejonowy w Ostródzie zakazał mu przez 6 lat kontaktować się z główną pokrzywdzoną. Zakazał też zajmowania kierowniczych stanowisk w jednostkach administracji publicznej - przez 6 lat.
Po ogłoszeniu wyroku Czesław Małkowski zapowiedział, że będzie się od niego odwoływał. Podtrzymuje, że jest niewinny. Odwołanie złożyła też Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, bo z kolei jej zdaniem wyrok jest za niski.
- Każde okoliczności w tej sprawie są istotne, dzisiaj też takie były podnoszone. Nie mogę jednak dokładnie mówić na temat czynności procesowych - mówił po wyjściu z sali mecenas Marek Gawryluk, obrońca oskarżonego. Dodał natomiast, że do tych "istotnych okoliczności" będzie musiał ustosunkować się w mowie końcowej.
A tę być może wygłosi za dwa tygodnie. Na taki obrót sprawy liczy również prokurator.
- Rozprawa została przerwana do 23 listopada i mam nadzieję, że już w tej dacie mowy końcowe zostaną wygłoszone - mówiła Iwona Kruszewska z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Przypomnijmy, we wrześniu 2015 r. były prezydent Olsztyna Czesław Małkowski został skazany na 5 lat pozbawienia wolności za molestowanie kobiet i zgwałcenie urzędniczki, która była w ostatnich tygodniach ciąży. Sąd Rejonowy w Ostródzie zakazał mu przez 6 lat kontaktować się z główną pokrzywdzoną. Zakazał też zajmowania kierowniczych stanowisk w jednostkach administracji publicznej - przez 6 lat.
Po ogłoszeniu wyroku Czesław Małkowski zapowiedział, że będzie się od niego odwoływał. Podtrzymuje, że jest niewinny. Odwołanie złożyła też Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, bo z kolei jej zdaniem wyrok jest za niski.
A