Sprawa dotyczy wydarzeń z września 2013 r. , do których miało dojść podczas szkolenia w Kaliningradzie z udziałem pracowników Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Po powrocie do kraju polska tłumaczka, która towarzyszyła grupie szkolących się osób, zgłosiła się na policję, zawiadamiając, że została zgwałcona.
Sprawę rozstrzygnął już Sąd uznając dwóch z ratowników winnymi, Stracili też pracę. Może nie warto wspominać trego wydarzenia z uwago ma dobro poszkodowanej ?