- Wasze dni w tej szkole są policzone - zaznaczyła dyrektor Liceum Plastycznego w Gronowie Górnym Krystyna Brinkiewicz. - Bo już za sto dni podejmiecie decyzję na przyszłość i na tę przyszłość życzę wam, byście mieli mnóstwo okazji do świętowania, do radości takiej, jak dziś. Maturzyści "Plastyka" będą bawić się do białego rana w klimacie lat 50. Zobacz więcej zdjęć.
Liceum Plastyczne w Gronowie Górnym w tym roku obchodzi jubileusz 10-lecia swojego istnienia. Taką jubileuszową, wyjątkową studniówką jest więc ta dzisiejsza (19 stycznia). Wszystko musiało wypaść idealnie, dlatego jeszcze tuż przed wybiciem godziny 20 maturzyści szlifowali kroki poloneza. Nad rytmem i figurami czuwała Anna Jakóbek, która na ten wyjątkowy wieczór wybrała czarną sukienkę w białe grochy z czerwonymi dodatkami więc nie sposób było jej nie zauważyć i nie słuchać.
- Sukienkę kupiłam tak na szybko, bo ta zamówiona przyszła zła i musiałam ją odesłać - zdradziła maturzystka z klasy fotografii artystycznej. - Mamy studniówkę w stylu lat 50., choć może tego nie widać (śmiech). Nie wszyscy się tak ubrali, ale jest to wieczór każdego z nas i każdy ubrał się jak najlepiej.
Najlepiej jak potrafili uczniowie "Plastyka" dziękowali swojej wychowawczyni Barbarze Koniecko.
- Wychowanie artystów w liceum plastycznym to trudne wyzwanie dla każdego - w imieniu 20 maturzystów głos zabrał Tomasz Jastrząb. - Dzięki temu dzisiejszego wieczoru świętuje Pani swoje małe zwycięstwo. Przez cztery lata zdobywaliśmy wiedzę, sięgaliśmy po wyznaczone cele. Dziś jednak odłożymy na bok wszystkie troski i zmartwienia, by naszym udziałem stała się dobra zabawa.
Takiej zabawy - nie tylko dziś - życzyła swoim uczniom dyrektor Krystyna Brinkiewicz: - Jak dobrze, że wśród rzeczy, które musimy robić czy powinniśmy robić jest czas na zabawę. Dziś właśnie jest ten czas. Wasze dni w szkole są już rzeczywiście policzone - zauważyła - bo już za sto dni podejmiecie decyzję na przyszłość i na tę przyszłość życzę wam byście mieli mnóstwo okazji do świętowania, do radości takiej, jak dziś. Zadbajcie tylko, by ten czas był piękny, by zabawa nie była byle jaka, śmieciowa, bo takich chwil się nie pamięta. Jeśli zadbacie o jakość waszej radości, o to, by być z ludźmi, z którymi chcecie być to będziecie wspominać ten czas i pielęgnować relacje z dobrymi ludźmi. A wtedy życie będzie miało wyjątkowy smak.
Do życzeń dołączył się wicestarosta elbląski Zbigniew Lichuszewski, który przy okazji wspominał swoją studniówkę '84.
- Studniówka to coś, co zdarza się tylko raz w życiu. Życzę niezapomnianej zabawy, bo przed wami sto dni ciężkiej pracy - dodał.
Ale póki co, maturzyści - artyści bawią się i będą bawić do białego rana.
- Sukienkę kupiłam tak na szybko, bo ta zamówiona przyszła zła i musiałam ją odesłać - zdradziła maturzystka z klasy fotografii artystycznej. - Mamy studniówkę w stylu lat 50., choć może tego nie widać (śmiech). Nie wszyscy się tak ubrali, ale jest to wieczór każdego z nas i każdy ubrał się jak najlepiej.
Najlepiej jak potrafili uczniowie "Plastyka" dziękowali swojej wychowawczyni Barbarze Koniecko.
- Wychowanie artystów w liceum plastycznym to trudne wyzwanie dla każdego - w imieniu 20 maturzystów głos zabrał Tomasz Jastrząb. - Dzięki temu dzisiejszego wieczoru świętuje Pani swoje małe zwycięstwo. Przez cztery lata zdobywaliśmy wiedzę, sięgaliśmy po wyznaczone cele. Dziś jednak odłożymy na bok wszystkie troski i zmartwienia, by naszym udziałem stała się dobra zabawa.
Takiej zabawy - nie tylko dziś - życzyła swoim uczniom dyrektor Krystyna Brinkiewicz: - Jak dobrze, że wśród rzeczy, które musimy robić czy powinniśmy robić jest czas na zabawę. Dziś właśnie jest ten czas. Wasze dni w szkole są już rzeczywiście policzone - zauważyła - bo już za sto dni podejmiecie decyzję na przyszłość i na tę przyszłość życzę wam byście mieli mnóstwo okazji do świętowania, do radości takiej, jak dziś. Zadbajcie tylko, by ten czas był piękny, by zabawa nie była byle jaka, śmieciowa, bo takich chwil się nie pamięta. Jeśli zadbacie o jakość waszej radości, o to, by być z ludźmi, z którymi chcecie być to będziecie wspominać ten czas i pielęgnować relacje z dobrymi ludźmi. A wtedy życie będzie miało wyjątkowy smak.
Do życzeń dołączył się wicestarosta elbląski Zbigniew Lichuszewski, który przy okazji wspominał swoją studniówkę '84.
- Studniówka to coś, co zdarza się tylko raz w życiu. Życzę niezapomnianej zabawy, bo przed wami sto dni ciężkiej pracy - dodał.
Ale póki co, maturzyści - artyści bawią się i będą bawić do białego rana.
A