Wczoraj wieczór na Odrodzenia jak się wj..... kołem w dziurę to tylko wszystko zadzwoniło... dzisiaj patrzę amorek już mokry cieknie. Kto mi odda za naprawę ? Może radni z na czele mości panującym ? Dziur w ulicach nie macie z czego naprawić a port wam w głowie. Tak będziecie nudzić z tym portem dwadzieścia lat... a tam jak jest kupa tak będzie kupa.