W Elblągu od wtorku przy spisie powszechnym zaczyna pracę pięciuset rachmistrzów. Do 8 czerwca powinni trafić do wszystkich elbląskich rodzin. Każdy z nich, podczas spisu, odwiedzi średnio 70, 80 gospodarstw domowych.
W Elblągu wylosowano też około 1200 rodzin, w których rachmistrzowie będą pytać młode kobiety o dzietność. Wypełnianie tego formularza, w przeciwieństwie do innych, nie jest obowiązkowe.
Przy pomocy rachmistrza wypełnimy 8 stron podstawowego formularza, dotyczącego gospodarstw domowych. Jeżeli zmienialiśmy miejsce zamieszkania, będziemy musieli wypełnić kolejne dwie strony tak zwanego Formularza Migracji. W Powszechnym Spisie Rolnym każdy, kto ma gospodarstwo rolne, będzie miał do wypełnienia 15 stron. Jeżeli ktoś użytkuje działkę rolną, będzie musiał wypełnić 11 stron.
Rozmowa z Jerzym Gniewkowskim, Naczelnikiem Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Elblągu
Ilu rachmistrzów spisowych wyruszy jutro do elbląskich mieszkań?
Jerzy Gniewkowski: Z umowami i legitymacjami wyruszy ich około pięciuset. Do domów elblążan już raz powinni dotrzeć rachmistrzowie, by umówić się na konkretny termin spisu. To był obchód przedspisowy. Korzystając z okazji chciałbym w imieniu prezydenta Elbląga podziękować mieszkańcom za zrozumienie, współpracę i życzliwość. Wielu rachmistrzów przychodząc do mnie to podkreślało.
Czy zdarzały się przypadki, że mieszkańcy byli nieufni, nie chcieli wpuścić rachmistrza do swojego domu?
J.G.: Zdarzały się przypadki, że ktoś potraktował rachmistrza jako akwizytora i nie chciał mu otworzyć drzwi. To były tylko pojedyncze przypadki i wyjaśniliśmy je. Generalnie jednak nastawienie ludzi jest pozytywne.
Mieszkańcy Elbląga wiedzą, że zaczyna się spis?
J.G.: Dostaliśmy meldunek z czterech biur terenowych, że obchód przedspisowy został zakończony. Wszelkie uwagi i niedociągnięcia zostały omówione i wyjaśnione.
Powiedział pan, że jest pięciuset rachmistrzów, ale przeszkolono ich więcej...
J.G.: Rzeczywiście, zostało przeszkolonych więcej osób. W trakcie szkoleń było różnie: dużo osób rezygnowało z takich czy innych powodów, ale w innych miastach, z tego co wiem, problemy były większe. Udało nam się przeszkolić odpowiednią ilość rachmistrzów oraz osoby tak zwane rezerwowe. Zdarzają się przecież różne przypadki: ktoś nagle zachoruje albo podejmie stałą pracę.
Przy pomocy rachmistrza wypełnimy 8 stron podstawowego formularza, dotyczącego gospodarstw domowych. Jeżeli zmienialiśmy miejsce zamieszkania, będziemy musieli wypełnić kolejne dwie strony tak zwanego Formularza Migracji. W Powszechnym Spisie Rolnym każdy, kto ma gospodarstwo rolne, będzie miał do wypełnienia 15 stron. Jeżeli ktoś użytkuje działkę rolną, będzie musiał wypełnić 11 stron.
Rozmowa z Jerzym Gniewkowskim, Naczelnikiem Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Elblągu
Ilu rachmistrzów spisowych wyruszy jutro do elbląskich mieszkań?
Jerzy Gniewkowski: Z umowami i legitymacjami wyruszy ich około pięciuset. Do domów elblążan już raz powinni dotrzeć rachmistrzowie, by umówić się na konkretny termin spisu. To był obchód przedspisowy. Korzystając z okazji chciałbym w imieniu prezydenta Elbląga podziękować mieszkańcom za zrozumienie, współpracę i życzliwość. Wielu rachmistrzów przychodząc do mnie to podkreślało.
Czy zdarzały się przypadki, że mieszkańcy byli nieufni, nie chcieli wpuścić rachmistrza do swojego domu?
J.G.: Zdarzały się przypadki, że ktoś potraktował rachmistrza jako akwizytora i nie chciał mu otworzyć drzwi. To były tylko pojedyncze przypadki i wyjaśniliśmy je. Generalnie jednak nastawienie ludzi jest pozytywne.
Mieszkańcy Elbląga wiedzą, że zaczyna się spis?
J.G.: Dostaliśmy meldunek z czterech biur terenowych, że obchód przedspisowy został zakończony. Wszelkie uwagi i niedociągnięcia zostały omówione i wyjaśnione.
Powiedział pan, że jest pięciuset rachmistrzów, ale przeszkolono ich więcej...
J.G.: Rzeczywiście, zostało przeszkolonych więcej osób. W trakcie szkoleń było różnie: dużo osób rezygnowało z takich czy innych powodów, ale w innych miastach, z tego co wiem, problemy były większe. Udało nam się przeszkolić odpowiednią ilość rachmistrzów oraz osoby tak zwane rezerwowe. Zdarzają się przecież różne przypadki: ktoś nagle zachoruje albo podejmie stałą pracę.
J