Pijaków za kółkiem nienawidzę bo to potencjalni mordercy ale zastanawiam się jak mu udowodnili to że jechał bez pasów? mógł sobie łeb rozbić jakimś latającym w kabinie przedmiotem, mogło radio z kieszeni wypaść albo pakunek z bagażnika, to jemu dopisali brak pasów ehhh, brak słów
@JiL - Bo jesli masz zapiete pasy. To przez siłę jaką się walnie w wypadku, pasy sie blokują. policja przyjedzie zobaczy sa zablokowane czyli miał pasy. Nie są zablokowane tj zachowują się normalnie, można je wyciągać - to znaczy klient nie miał zapiętych pasów.